Niespotykane zachowanie Stefana Niesiołowskiego (PO) przed Sejmem. Wczoraj, Ewa Stankiewicz, współautorka dokumentu "Solidarni 2010", chciała porozmawiać z posłem Platformy Obywatelskiej. Na to nie zgodził się Niesiołowski.
- Nie chcę z panią rozmawiać. Niech pani idzie do Pospieszalskiego - mówił poseł.
Potem było już tylko gorzej.
- Proszę to odwrócić, bo rozbiję pani kamerę - groził Niesiołowski. - Czy pani jest głucha? Niech pani idzie do PiS-u i do swoich PiS-owskich lizusów. Won stąd!
Poseł zaatakował dziennikarkę, próbował odebrać jej kamerę. Razem z Niesiołowskim stali inni politycy z Platformy Obywatelskiej m.in. Dorota Niedziela i Henryk Siedlaczek.
Tak wyglądało całe zajście pod Sejmem:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?