Liczba
Liczba
543 osoby wpisały się na internetowej stronie "Stop burzeniu sejneńskich zabytków"
Nie niszczmy zabytków! - apelują sejnianie. Stanisław Tumidajewicz, kierownik suwalskiej delegatury WUOZ mówi, że jest z tym pewien problem. - Te budynki nie są zabytkami - informuje rozmówca. - Zostały jedynie ujęte w gminnej ewidencji.
I dodaje, że skoro władze miasta same wpisały obiekty do ewidencji, to same też mogą je wykreślić. I konserwator nie ma tu nic do powiedzenia.
- A najważniejsze jest to, że inwestor - póki co - nie złożył wniosku o zgodę na wyburzenie tych drewnianych domów - dodaje S. Tumidajewicz. - Cieszę się z zaangażowania mieszkańców, ale jest ono trochę przedwczesne.
Od kilku tygodni mieszkańcy Sejn bronią drewnianych, wzniesionych w połowie XIX wieku budynków przy ulicy Piłsudskiego. Nieruchomość trafiła w ręce prywatnego przedsiębiorcy, który zaczął porządkować podwórze. Sejnianie podejrzewają, że ster, zniszczone budynki zechce zburzyć i zbudować np. pawilon handlowy.
- Te budynki, to ważny element sejneńskiego krajobrazu kulturowego - twierdzą oponenci zmian. - Bez nich miasto nie będzie już takie samo.
Sejnianie uruchomili internetową stronę, na której wyrażają poglądy dotyczące wyburzenia domów. Mają nadzieję, że będą uwzględnione przy wydawaniu jakichkolwiek pozwoleń.
- Póki co, właściciel działki wystąpił z wnioskiem o wyrażenie zgody na wyburzenie budynków gospodarczych - dodaje Tumidajewicz. - Nie było podstaw, by odmówić. Natomiast, jakie podejmie dalsze kroki, nie wiadomo.
Właściciel działki nie chce ich ujawniać. Twierdzi, że najpierw musi załatwić związane z inwestycją dokumenty. Później publiczni swój plan.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?