Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska upomina palaczy papierosów

Wojciech Jakubicz [email protected]
Ta informacja jest zdecydowania za mała - mówi Anna Dąbrowska - nie zmienia to oczywiście faktu, że bardzo się cieszę z zakazu palenia na przystankach
Ta informacja jest zdecydowania za mała - mówi Anna Dąbrowska - nie zmienia to oczywiście faktu, że bardzo się cieszę z zakazu palenia na przystankach
Białystok. Od wczoraj nie można palić na białostockich przystankach. O tej ważnej zmianie informują pasażerów jedynie niewielkie, ledwo widoczne nalepki.

W Ełku są linie

W Ełku są linie

Nieco inaczej wygląda realizacja uchwały przeciw paleniu na przystankach w Ełku. Tam wchodzi ona w życie 1 sierpnia. Władze informują o tym poprzez duże komunikaty na przystankach.
W Ełku strefa zakazu palenia wokół przystanku wynosi 7 i pół metra.
Postanowiono oznaczyć to miejsce specjalną czerwoną linią, by nie było niedomówień, gdzie się strefa wolna od dymu kończy. Władze Białegostoku nie zdecydowały się na ten krok. O mandacie zadecyduje Strażnik Miejski.

Nie można palić na przystankach? A od kiedy? - zdziwiła się napotkana przez nas na przystanku pani Ania Dąbrowska. - Są wakacje, ostatnio nie było mnie trochę w mieście, więc nie śledziłam lokalnych wiadomości.

Wszystkiego pani Anna powinna dowiedzieć się z informacji na przystankach, ale te są bardzo skromne. O nowej uchwale informuje mieszkańców niewielka naklejka z napisem: "Zakaz palenia. Obowiązuje na obszarze 5 metrów wokół przystanku": - Powinny być jakieś plakaty, żeby rzucało się w oczy - powiedziała nam na innym przystanku pani Elżbieta. - Taką naklejkę ciężko zauważyć.

Tabliczki są szczególnie słabo widoczne w dużych wiatach przystankowych. Naklejone na jednej z wielu szyb, mogą wydawać się jakąś reklamą, a nie informacją Urzędu Miejskiego.

- Słyszałam o tych zakazach ale żadnych informacji nie widziałam - powiedziała nam jedna z pań oczekujących na autobus przy ul. Malmeda - Ach jest, rzeczywiście. Nie wiem czy takie naklejki wystarczą. Bez waszej pomocy pewnie bym ich nie zauważyła.

- Mieszkańcy Białegostoku są od dłuższego czasu informowani o zakazie palenia na przystankach zarówno poprzez prasę, radio jak i telewizję - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik prezydenta Białegostoku. - W związku z tym ograniczymy się do komunikatów na przystankach, i nie planujemy jakichkolwiek innych oznaczeń czy to graficznych czy innych.

Warto zaznaczyć, że brak wiedzy na temat zakazu palenia na przystankach może palaczy sporo kosztować. O wysokości mandatu będzie za każdym razem decydował Strażnik Miejski, lecz będzie to przedział od 50 do 500 zł. Wczoraj strażnicy tylko upominali palących, ale już wkrótce mają karać nie stosujących się do zakazu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna