Do płonących traw wyjeżdżali od godz. 19.20 do 23. Zdarzenia miały miejsce m.in. w Białymstoku przy ul. Dojnowskiej, Buskiej, Klepackiej i Lawendowej i w Nowodworcach. Natomiast w Sochoniach zapaliła się sterta trocin.
Niepokojące jest to, że wypalanie traw ludzie wciąż uważają za najlepszy sposób na pozbycie się resztek z pola. Przypominamy, że jest ono nielegalne i osobom złapanym na gorącym uczynku grozi kilkuset złotowy mandat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?