Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy zginęli w pożarze przy ul. Poziomej w Białymstoku. Nie ma komu sporządzić opinii. Prokuratura ma problem

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Strażacy zginęli w pożarze przy ul. Poziomej w Białymstoku. Co dalej? Nie ma komu sporządzić opinii
Strażacy zginęli w pożarze przy ul. Poziomej w Białymstoku. Co dalej? Nie ma komu sporządzić opinii Archiwum
Śledztwo w sprawie śmierci dwóch strażaków w pożarze magazynu przy ul. Poziomej utknęło w miejscu. Powód? Z prac wycofał się zespół z warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej.

Miał on sporządzić kompleksową opinię na temat przyczyn powstania i rozprzestrzeniania się pożaru, śmierci funkcjonariuszy oraz przebiegu akcji gaśniczej. SGSP jako jedyna jednostka, po długich poszukiwaniach prokuratury, zgodziła się podjąć tego zadania. Teraz zmienia zdanie. Okazało się, że członkowie zespołu byli też w komisji wewnętrznej powołanej przez komendanta głównego PSP. Jej raport już włączono do akt zgromadzonych przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku i nie ma sensu powielać tych samych wniosków.

CZYTAJ TEŻ: Śmierć strażaków. Takiej tragedii na Podlasiu nie było od 25 lat

Obecnie śledczy muszą szukać nowych biegłych. A to może nie być łatwe.

- Biegłymi z zakresu pożarnictwa są z reguły strażacy. Trudno będzie znaleźć ekspertów, którzy nie są związani z tą formacją - mówi Łukasz Ja-nyst, rzecznik białostockiej prokuratury okręgowej.

Inna kwestia, że już wcześniej pojawiały się negatywne komentarze wobec faktu, że strażacy mieliby być niejako sędziami we własnej sprawie.

Pożar na Dojlidach. Pogrzeb strażaków. Marek Giro został pochowany

Pożar na Dojlidach. Pogrzeb strażaków. Przemysław Piotrowski...

Tragiczny pożar na Dojlidach. Dwóch strażaków zginęło podczas akcji

Tragiczny pożar na Dojlidach. Dwóch strażaków zginęło podcza...

Zakładając optymistycznie, że uda się znaleźć niezależnych ekspertów, i tak sporządzenie opinii może potrwać nawet kilka miesięcy. To nie wróży rychłego zakończenia śledztwa i wyjaśnienia okoliczności tragedii. Wkrótce minie od niej 20 miesięcy. 26- i 29-latek z białostockiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 zginęli na służbie podczas gaszenia pożaru w hali po zakładach mięsnych PMB przy ul. Poziomej.

Dojlidy. Pożar hurtowni. Zginęło dwóch strażaków. Żałoba w PSP

Dojlidy. Tragiczny pożar hurtowni: Zginęło dwóch strażaków. ...

Prezydent Andrzej Duda odznaczył w poniedziałek bohaterów czasu pokoju - osoby, które wykazały się odwagą niosąc pomoc innym, narażając swoje bezpieczeństwo.

Prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył strażaków z Bia...

Było to 25 maja 2017 r. Straż wezwał właściciel magazynu, w którym składowane były wówczas łatwopalne sztuczne kwiaty i m.in. opony. Pożar był bardzo intensywny. W akcji uczestniczyło ponad 30 zastępów i 100 strażaków. W środku panowało duże zadymienie, a widoczność była słaba. W takich warunkach dwóch strażaków, podczas rozpoznania prowadzonego na piętrze, weszło na podwieszany sufit, który się pod nimi zawalił. Jeden z mężczyzn zmarł w wyniku upadku, drugiego zabiła wysoka temperatura, która sięgała 800 st. Celsjusza.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tragiczny pożar na Dojlidach. Dwóch strażaków zginęło podczas akcji (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna