Nowy rozkład jazdy ma być gotowy 15 kwietnia.
Zakład Komunikacji Miejskiej w Suwałkach jest deficytowy.
- W minionym roku dołożyliśmy z budżetu miasta około 4 mln złotych - informuje Dariusz Eugeniusz Przybysz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta. - Wciąż też spada liczba pasażerów.
Tymczasem w ostatnich latach miasto zainwestowało w zakup m.in. 27 nowych autobusów i wiat przystankowych.
- Bazę mamy bardzo dobrą - dodaje naczelnik. - Teraz musimy zadbać o jakość świadczonych usług.
Chodzi o to, aby jak najwięcej suwalczan zachęcić do podróżowania autobusami komunikacji miejskiej. Z drugiej strony trudno tolerować taką sytuację, że autobus jedzie pusty, albo podróżuje nim jedna osoba. A takie przypadki, jak twierdzi rozmówca, zdarzają się. Trudno też na takie linie kierować mniejsze autobusy, ponieważ w godzinach szczytu nie wszyscy pasażerowie zdołaliby do nich wsiąść. Natomiast wymiana autobusów w ciągu dnia jest mało opłacalna z uwagi na fakt, że baza znajduje się na obrzeżach miasta.
- Chcemy, aby na podstawie wielu danych, m.in. liczby pasażerów na poszczególnych trasach oraz opinii mieszkańców ustalić nowy rozkład jazdy - dodaje Przybysz. - Jak on będzie wyglądał, trudno w tej chwili powiedzieć. Były m.in. sugestie, że autobusy powinny jeździć częściej. Ale czy znajdą się w dokumencie, zobaczymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?