Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki Blues Festival. Na razie zestaw wykonawców nie poraża

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Glenn Hughes, niegdyś członek Deep Purple, był gwiazdą festiwalu dwa lata temu. Znakomity koncert jest wspominany do dzisiaj. Czy po tegorocznej imprezie też będzie co wspominać?
Glenn Hughes, niegdyś członek Deep Purple, był gwiazdą festiwalu dwa lata temu. Znakomity koncert jest wspominany do dzisiaj. Czy po tegorocznej imprezie też będzie co wspominać? T. Kubaszewski
Z pierwszą ligą wciąż negocjują. O gwiazdach pokroju Joe Bonamassy czy Glenna Hughes'a należy zapomnieć.

Na razie zestaw wykonawców, którzy mają wystąpić podczas tegorocznego Suwałki Blues Festival, wygląda bardzo przeciętnie. Bogdan Topolski, dyrektor artystyczny imprezy, zapowiada jednak, że ma jeszcze w rękawie parę asów.

Tegoroczny festiwal zanosił się na najlepszy z dotychczasowych. A impreza i tak ma już ogólnopolską markę. Uczestniczy w niej po kilkanaście tysięcy ludzi. W tym roku szykował się rekordowy, zbliżający się do 2 mln zł budżet. Można więc było planować występ Jeffa Becka jako głównej gwiazdy i Leszka Możdżera na inaugurację. Okazało się jednak, że impreza nie otrzyma dofinansowania z unijnych funduszy, a jedyne realne pieniądze, czyli 750 tys. zł z kasy miejskiej. Tyle mniej więcej miało wynosić honorarium J. Becka. Zaawansowane już rozmowy z artystą zostały przerwane. Z kolei L. Możdżer wybrał konkurencyjną ofertę. Nie doszło też do porozumienia ze znanymi gitarzystami Joe Satrianim oraz Steve'em Vai'em.

W tej sytuacji jako gwiazdy mieli wystąpić amerykański mistrz gitary Walter Trout oraz jego rodacy: wokalista Earl Thomas i wokalistka Nikki Hill. Oboje nie należą jednak do grona zbyt znanych artystów. Na domiar nieszczęść z tego zestawu wypadł Walter Trout, który poważnie się rozchorował i odwołał wszystkie koncerty.
W kilkuletniej historii festiwalu nie zdarzyło się jeszcze, aby pod koniec marca organizatorzy z Suwalskiego Ośrodka Kultury nie ogłosili szczegółowego programu imprezy. Zwykle był on znany w pierwszych dniach tego miesiąca.

Dyrektor Topolski informuje, że wciąż trwają rozmowy z trzema wykonawcami.
- Nie mogę na razie podać nazwisk, ale to naprawdę pierwsza liga - mówi tajemniczo. - Myślę, że publiczność będzie zadowolona. Jeden z tych artystów w Polsce wystąpi po raz pierwszy. Stanie się więc to wydarzenie przekraczające znacznie skalę lokalną. Ktoś z tej trójki ma wystąpić w koncercie inauguracyjnym. W jednym przypadku umowa ma być podpisana w najbliższych dniach. W dwóch kolejnych trwa dopinanie szczegółów.

- Myślę, że na początku kwietnia będziemy mogli przedstawić dokładny program tegorocznego festiwalu - dodaje B. Topolski.
Wczoraj nie udało nam się skontaktować z dyrektorką SOK Bożeną Kamińską. Nie wiadomo więc, jak przebiegają starania o festiwalowych sponsorów prywatnych. Wcześniej dyrektorka twierdziła, że zainteresowanie przedsiębiorców jest spore. Wkrótce okaże się, czy przekłada się to na konkretne kwoty, czy też jedynymi pieniędzmi, jakimi będzie dysponował tegoroczny festiwal, pozostanie dotacja z suwalskiej kasy samorządowej.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna