Suwałki: Próbna matura z polskiego odwołana. Uczniowie znali tematy!

- To wyjątkowa niefrasobliwość - mówi o zbyt wczesnym egzaminie Andrzej Raczyło, dyrektor suwalskiego oddziału Kuratorium
Oświaty. - Jesteśmy mocno zawiedzeni - oceniają uczniowie.

Próbne matury zaczęły się w ubiegły piątek. Centralna Komisja Egzaminacyjna rozesłała do szkół tematy. Zestawy były takie same w całym kraju. Z góry określono też harmonogram. Egzamin z jęz. polskiego w wariancie podstawowym miał się odbyć 9 stycznia, a w rozszerzonym - w środę, 14 stycznia.

- Jeden z nauczycieli przyszedł z informacją, że uczniowie powiedzieli mu, iż znają tematy - opowiada Bożenna Szynkowska, dyrektor I LO im. M. Konopnickiej w Suwałkach.

Nie było żadnych problemów z ustaleniem, skąd ta wiedza. Kilka dni wcześniej egzamin odbył się bowiem w suwalskim IIILO.

Z jego przeprowadzenia zrezygnowało więc, tak jak ILOw Suwałkach, I LO w Augustowie.

- Wieści szybko się rozchodzą, a z Suwałk do Augustowa nie jest aż tak daleko - mówi dyr. Joanna Lisek.

Sprawdzian dla samych siebie

Próbna matura to ostatni sprawdzian dla uczniów. Do 7 lutego mają oni ostatecznie określić, jakie przedmioty będą zdawać i w jakim zakresie. Od tego w dużej mierze zależy ich przyszły los. Wyniki egzaminów maturalnych to wszak przepustka na studia.

- Nie do końca jestem pewna, czy ten rozszerzony polski zdam - opowiada jedna z suwalskich maturzystek. - Ostateczną decyzję chciałam podjąć właśnie po tej próbnej maturze.

Dyrekcje szkół zapowiadają, że jakiś sprawdzian jeszcze przeprowadzą, ale nie będzie to już to, co egzamin organizowany centralnie.

Dyrekcja nie widzi problemu

Jak to możliwe, że w III LO próbna matura odbyła się wcześniej? Dyr. Alicja Węsierska-Kwiecień twierdzi, że pismo w sprawie terminów nie było jasne, a poza tym - przeprowadzenie egzaminu 14 stycznia nie było możliwe ze względów organizacyjnych. - Nie sądzę zresztą, abyśmy zrobili coś złego - dodaje.
Innego zdania są jednak zarówno przedstawiciele kuratorium, jak i CKE. Ci ostatni uważają takie postępowanie za "karygodne".

- Po to jest ta próbna matura, by młodzież sprawdziła swoje umiejętności - dodają.
Podobnie jak dyrekcja III LO problemu nie dostrzegają też suwalskie władze, którym szkoła podlega. Choć o sprawie mówi niemal całe miasto, zapewniają, iż żadnych takich informacji nie otrzymały.