- Liczba podejrzanych w tym postępowaniu znacznie się zwiększyła z uwagi na dołączenie innych spraw z terenu całego kraju - informuje Paweł Sawoń, zastępca Prokuratora Regionalnego w Białymstoku.
Dodaje, że niektóre osoby usłyszały dodatkowe zarzuty. Czy wśród nich jest także suwalski biznesmen, prokurator nie chce ujawniać z uwagi na dobro prowadzonego postępowania.
Śledczy utrzymują, że w latach 2013-2014 działała międzynarodowa szajka, która fikcyjnie handlowała paliwem i z tego tytułu wyłudzała podatek VAT. Suwalczanin - właściciel wielu spółek jest podejrzany o to, że wyłudził ponad 89 mln złotych. Przynajmniej taki zarzut usłyszał dwa lata temu. Czy w toku prowadzonego śledztwa kwota ta zwiększyła się, nie wiadomo.
- Śledztwo ma charakter rozwojowy - dodaje prokurator Sawoń. - Nie wykluczamy zatrzymania kolejnych osób, jak też przedstawienia już podejrzanym kolejnych zarzutów.
Suwalczanin nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że został pomówiony i udowodni to w sądzie.
Magazyn Informacyjny 6.09.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?