Suwałki. Zmiany na parkingach! Mogą posypać się mandaty

Nowe znaki zakazu stoją niemal przy wszystkich osiedlowych parkingach zlokalizowanych przy 1 Maja oraz Sejneńskiej. Zostały postawione przez Suwalską Spółdzielnię Mieszkaniową.
To odpowiedź na nieustające od wielu lat skargi mieszkańców. Bo osoby przyjeżdżające na bazar zostawiały swoje samochody na osiedlowych parkingach. Dla mieszkańców bloków nie starczało już miejsca. A parkingi zbudowano z myślą o nich, a nie o klientach czy też pracownikach targowiska.

Problem stał się jeszcze większy, kiedy kilka miesięcy temu wprowadzono opłaty za parkowanie przy bazarze.

Władze spółdzielni postanowiły więc raz na zawsze z tym się uporać. Ustawiono znaki zakazu. Obowiązują one od poniedziałku do soboty włącznie w godz. 7 - 15.
W tym czasie swoje pojazdy mogą zatrzymywać w tych miejscach jedynie mieszkańcy oraz ich rodziny. Muszą mieć jednak specjalne identyfikatory. Można je kupić w siedzibie SSM. Koszt jednego wynosi 37 groszy.

Identyfikatory powinny znajdować się za szybami samochodów w widocznym miejscu.
Sprawdziliśmy wczoraj, czy tak w rzeczywistości jest.

Na parkingu znajdującym się w pobliżu skrzyżowania 1 Maja z Sejneńską ani jeden pojazd nie posiadał takiego identyfikatora. Nie było też widać żadnych służb, które to by sprawdzały.
Krzysztof Mażul, prezes Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej tłumaczy, że nowe uregulowania weszły w życie dopiero niedawno i spółdzielcza administracja nie zdążyła jeszcze sprawdzić, jak to funkcjonuje.

- Ale wkrótce się tym zajmiemy - zapowiada prezes.
Mieszkańcy, którzy chcą zostawiać swoje samochody w miejscach, gdzie pojawiły się znaki zakazu, powinni więc wyposażyć się w karty parkingowe. Inaczej mogą mieć kłopoty. Bo o każdym przypadku zaparkowania auta bez identyfikatora ma być powiadamiana straż miejska. A ta może już wypisywać mandaty.

Spółdzielcze władze zastanawiają się nad wprowadzeniem podobnych ograniczeń jeszcze w dwóch miejscach znajdujących się na terenie osiedla Centrum. Jedno, to plac vis-a-vis Plazy. Choć obiekt ten ma swój podziemny parking, część kierowców woli zatrzymywać się na terenie osiedla, pod oknami mieszkańców jednego z bloków. Drugie miejsce, to teren na tyłach ul. Noniewicza.