Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szaleńcza jazda skuterem wodnym skończyła się tragicznie

(bieb)
W niedzielne popołudnie ełczanie spacerujący nadjeziorną promenadą byli świadkami szarży skuterem wodnym. Amator prędkości, niestety, przeszarżował.
W niedzielne popołudnie ełczanie spacerujący nadjeziorną promenadą byli świadkami szarży skuterem wodnym. Amator prędkości, niestety, przeszarżował. K. Radzajewski
Strażnik miejski chciał zabłysnąć, błyskawicznie trafił do szpitala.

Pędził po tafli jeziora jak torpeda, ku uciesze spacerowiczów z ełckiej promenady. I zatrzymał się nagle na... marinie, pływającej barce pubu Smętek. Poturbowanego amatora prędkości odwieziono do szpitala.

Tak zakończyła się szarża skuterem wodnym, którą raczył w niedzielę po południu ełczan 33-letni... strażnik miejski z Ełku. Pływał przy samym brzegu jeziora i nie zdążył dokonać zwrotu przed mariną. Skuter wbił się w drewnianą konstrukcję barki, a niefortunnego wodniaka musieli ratować z wody jego koledzy. 33-latek nie odniósł większych obrażeń, ale - jak informuje komendant straży miejskiej Krzysztof Skiba - od wczoraj jest na zwolnieniu lekarskim.

- Amatorzy ścigania się na skuterach wodnych mają wyznaczony teren 100 metrów od brzegu jeziora. Mężczyzna pływał w miejscu niedozwolonym. Naruszył przepisy porządkowe, grozi mu kara grzywny w wysokości 500 zł - informuje Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.

Amatorom jazdy na skuterach wodnych specjalny tor na jeziorze Ełckim przygotował MOSiR. Tylko tam jest ich miejsce. Od 1 maja na wodzie są też patrole policyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna