Szalony pościg za 18-latkiem. Motorem wjechał nawet na stadion

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Bielscy policjanci zatrzymali w pościgu 18-letniego motocyklistę. Okazało się, że młody mężczyzna nie ma prawa jazdy.

Wczoraj tuż przed południem policjanci bielskiej drogówki poinformowani zostali o motocykliście, który niebezpiecznie jeździ główną ulicą miasta. Mundurowi natychmiast ruszyli we wskazane miejsce.

Po chwili zauważyli odpowiadający opisowi motor i nakazali jego kierowcy, aby się zatrzymał. Młody mężczyzna nie zareagował jednak na polecenia funkcjonariuszy, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci od razu ruszyli za nim w pościg.

Motocyklista jadąc ulicami miasta co chwila popełniał kolejne wykroczenia. W pewnym momencie wjechał na teren pobliskiego stadionu miejskiego.

Tam na murawie boiska wpadł w poślizg i się wywrócił. Wtedy został zatrzymany. Okazało się, że 18-letni kierowca jednośladu nie ma prawa jazdy.

Teraz usłyszy zarzuty popełnienia wykroczeń w ruchu drogowym, niezatrzymania się do kontroli oraz spowodowania zagrożenia na drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
waldemar
Dajcie spokój drodzy Państwo. Nie ma o czym gadać. Zwykła dziecinada. Sam jeżdżę motocyklem i nie dało się niezauważyć albo nie usłyszeć tego pajaca. Gdybym go spotkał na postoju to bym mu powietrze z kół spuścił. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Nie z każdego Golfa III leci umcyk umcyk. Jeżdżą nimi też babcie na rynek.
G
Gość
Znam osobiscie tego motocykliste,skoro nie mial prawko to nie znaczy ze zle jezdzi...jezdzi on od 10 roku zycia wiec lepiej umie jezdzic pewnie od ciebie :)nie jest szalencem tylko skoro go policja zaczela gonic to zaczal uciekac,tak zrobil by kazdy kto nie posiada prawka...spelnia cechy prawdziwego ulicznego fristaylowca Pozdro od BadBoys ! ! !

Ha ha fristaylowiec chyba wiejski widzę tu kilku jego kumpli ciągle przestajacych przy drzewach na skrzyżowaniu Dubiażyńskiej z Słowackiego i palących gumy ha ha na na Dubiażyńskiej w lesie pilickiem wszyscy jesteście sobie równi "twardziele" a jesteście mięccy ja gumka w majtkach:)
G
Gość
Znam osobiscie tego motocykliste,skoro nie mial prawko to nie znaczy ze zle jezdzi...jezdzi on od 10 roku zycia wiec lepiej umie jezdzic pewnie od ciebie :)nie jest szalencem tylko skoro go policja zaczela gonic to zaczal uciekac,tak zrobil by kazdy kto nie posiada prawka...spelnia cechy prawdziwego ulicznego fristaylowca Pozdro od BadBoys ! ! !

Dawno temu, kiedy jeszcze w drogówce pracował milicjant który miał nazwisko od dębu(starsi wiedzą), jeździł milicyjnym dużym fiatem. Pewnego razu zatrzymywał do kontroli motocykl, który podobnie jak twój kolega zaczął uciekać. Dogonił, odbyło sie kolegium, a na nim była matka gagatka. Posprawie wychodząc matka zagaiła do milicjanta parę słów i między innymi "ale mój sym umie jeździć nie?" Milicjant odpowiedział krótko: "gdyby umiał to by uciekł". To na tyle.
G
Gość
Nasz brat?
Aby być motocyklistą trzeba mieć:
1. Prawko
2. Motocykl
3. Pasje.

Trudno tu mówić o pasji, skoro ewidentnie katował sprzęt. Prawka nie miał.
W takim razie był motocyklistą w 1/3? Nie, motocyklistą trzeba być w 100%. To jest po prostu przygłup który dorwał się do 'ściganta', a tak naprawdę nawet nie umiał nim jeździć...
Pozdrawiam, życzę mniej złośliwości i więcej szacunku do nas, tych mniejszych, a zarazem więcej rozwagi

Nie ze złośliwości zacząłem, ponieważ mi to zwisa. Popatrz na 4 post, o coś takiego mi chodziło. Jak zginie to odzywają się koledzy i go chwalą jaki to wspaniały i miły człowiek, jak dobrze jeździł itd. Jestem trochę starszy, więc pasję i młodzieńczy zapał mam za sobą. Motocykl czerwony(nówka) z dwoma rurami 27 koni dosiadłem w 87 roku, najeździłem 18tyś, więc wiem coś nie coś i dlatego irytują mnie takie wpisy jak wspomniany 4. Co do postu 4 to też zacząłem w lat 10 na jawce kaczce(mam do dzisiaj jako zabytek) jeździć, ale od policji uciekać nie musiałem, bo uprawnienia robiłem stosowne do wieku. Owszem na motorowerze jeżdżąc nie miałem(od 15 były), ale nie jeździłem po mieście z rykiem jak deb***.
a
anty głupocie
Ten przygłup latem żyłował swój motor na każdej ulicy wokół stadionu i na stadionie, gdzie sam nieopodal mieszka. Oby teraz nie robił tego w tym roku, ale bałwan dostaje mandaty co jakiś czas i to w kwotach 500-1000 i ma to gdzieś, bo albo nie pracuje i nie ściągalny jest, albo rodzice za takiego jelenia płacą, więc jeśli tak jest to żal i deb***izm rodziców, bo za pewnie przejrzą na oczy, ale jak już będzie za późno!
m
motonita
Znam osobiscie tego motocykliste,skoro nie mial prawko to nie znaczy ze zle jezdzi...jezdzi on od 10 roku zycia wiec lepiej umie jezdzic pewnie od ciebie :)nie jest szalencem tylko skoro go policja zaczela gonic to zaczal uciekac,tak zrobil by kazdy kto nie posiada prawka...spelnia cechy prawdziwego ulicznego fristaylowca Pozdro od BadBoys ! !

Jeździ od 10 roku zycia?-bez prawa jazdy? No to pięknie! Uważasz , że jazda bez prawa jazdy na drodze publicznej jest zgodna z prawem? Jeszcze jedno-chcesz mi powiedzieć, że każdy kierowca , który będzie zatrzymywany przez Policję, a który ma coś na sumieniu ma prawo uciekać jak szalony, sprawiając zagrożenie dla siebie i innych na drodze? Może jeszcze Twoim zdaniem powinien zwiewać po chodnikach? W żaden sposób nie można tego nazwać freestylem. Od tego są skateparki, a nie ulice. Zastanów się jeszcze raz nad swoją odpowiedzią.Pozdro
A
Andrzej
Znam osobiscie tego motocykliste,skoro nie mial prawko to nie znaczy ze zle jezdzi...jezdzi on od 10 roku zycia wiec lepiej umie jezdzic pewnie od ciebie :)nie jest szalencem tylko skoro go policja zaczela gonic to zaczal uciekac,tak zrobil by kazdy kto nie posiada prawka...spelnia cechy prawdziwego ulicznego fristaylowca Pozdro od BadBoys ! ! !
m
motonita
Witam. Dodam do powyżej wpisanych cech tę najważniejszą: ROZUM!. jeżdzić może każdy, motocyklistą być-niestety NIE!. Mieszkam na osiedlu na którym mieszka złapany-powiem krótko-za to co wyprawiał na ulicach już dawno powinien być ukarany. Gratulacje dla Policji-wyeliminowali potencjalnego sprawcę być może śmiertelnego wypadku. Tych , którzy GO bronią chcę spytać-jak czuliby się, gdyby w czasie szaleńczej jazdy (nie tylko motorem na którym wpadł!)zabił ich matkę, ojca lub dziecko?. Po jakiej stronie stoicie-łamiących prawo czy tych, którzy chcą się czuć bezpieczni na drogach ?
T
Ten przyzwoity
Nasz brat?
Aby być motocyklistą trzeba mieć:
1. Prawko
2. Motocykl
3. Pasje.

Trudno tu mówić o pasji, skoro ewidentnie katował sprzęt. Prawka nie miał.
W takim razie był motocyklistą w 1/3? Nie, motocyklistą trzeba być w 100%. To jest po prostu przygłup który dorwał się do 'ściganta', a tak naprawdę nawet nie umiał nim jeździć...
Pozdrawiam, życzę mniej złośliwości i więcej szacunku do nas, tych mniejszych, a zarazem więcej rozwagi
G
Gość
Motocykliści wasz brat tak wpadł, a wy nic? Nie bronicie? Już niedługo będą trupki znowu.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie