MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczepanki k.Wydmin. Sensacyjne odkrycie warszawskich archeologów.

(ToFi)
Pozostałości osady rybackiej pochodzącej sprzed około 6 tys. lat, odkryli w Szczepankach niedaleko Wydmin studenci z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Znaleziono tam, m.in. róg tura, krzemienne narzędzia i grób noworodka. Dr Witold Gumiński z UW spodziewa się, że w miejscu tegorocznych prac badawczych może znajdować się duże cmentarzysko z ludzkimi pochówkami. Odkryta przez naukowców osada znajdowała się na wyspie wyschniętego obecnie jeziora.

- Na tą wyspę przypływano kiedyś głównie dla łowienia ryb i polowania na ptaki. Było to sezonowe miejsce pobytu ludności zbieracko-łowieckiej - wyjaśnia Witold Gumiński. - Należeli oni do kultury Zedmar.
W pracach wykopaliskowych brało udział 20 studentów z UW. W czasie wykopalisk archeolodzy natknęli się na pochówek dziecięcy. W jamie grobowej znaleźli kawałek ceramiki przypisywany kulturze Zedmar rozwijającej się na przełomie mezolitu i neolitu.
- Jest to wczesnoneolityczna kultura, a znaleziona w grobie ceramika wskazuje, że najprawdopodobniej grób pochodzi z okresu tej kultury i datowany jest na ok. 3500-3000 lat przed Chrystusem - mówi Witold Gumiński. - Niemowlę ułożone zostało na lewym boku. W neolicie obowiązywała zasada, że mężczyzn kładziono na prawym boku, a kobiety na lewym. Stąd wiemy, że była to dziewczynka.
Studenci natknęli się również na bursztynowe ozdoby, fragment poroża jelenia i długi na 40 cm róg tura. Trafili też na bardzo rzadkie w Polsce znalezisko - kościane haczyki.
- Znaleźliśmy dokładnie jeden i pół kościanego haczyka na ryby - mówi dr Gumiński. - W naszym kraju znaleziono zaledwie kilka takich przedmiotów, ale są one tzw. znaleziskiem luźnym, bez kontekstu archeologicznego. My znaleźliśmy je w warstwie z ceramiką zedmarską, są więc niewątpliwie wczesnoneolityczne.
Na Szczepańskich łąkach pracami badawczymi dr Witold Gumiński zajmuje się od 1985 roku. W poprzednich latach w pobliskiej Dudce odkryto jedno z nielicznych w Europie Środkowej cmentarzysko z osiemnastoma pochówkami łowców.
- Szczepanki sa obiecującym stanowiskiem badawczym dlatego w przyszłym roku też się tam wybieram - mówi Witold Gumiński. - Spodziewam się, że będzie tu więcej grobów, a może nawet cmentarzysko. Na razie na terenie Polski północno-wschodniej groby z epoki kamienia można policzyć na palcach jednej ręki.
Znalezione szkielety i przedmioty będą opracowywane i trafią najprawdopodobniej do Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna