Bach: Udział Rosjan i Białorusinów w sporcie sprawdza się
– Uczestnictwo sportowców z paszportami rosyjskimi i białoruskimi w międzynarodowych zawodach działa. Widzimy to prawie codziennie w wielu dyscyplinach sportowych, przede wszystkim w tenisie, ale także w kolarstwie, w niektórych zawodach tenisa stołowego. Widzimy to w hokeju, piłce ręcznej, piłce nożnej i innych ligach amerykańskich, ale także w Europie i na innych kontynentach. W żadnym z tych turniejów nie doszło do incydentów związanych z bezpieczeństwem. Rządy gospodarzy wydają wizy rosyjskim i białoruskim sportowcom, z nielicznymi wyjątkami, a w innych krajach wydają nawet pozwolenia na pracę. Nie możemy znaleźć rozwiązania, które zadowoli wszystkich. Być może będziemy musieli z tym żyć
– zapowiedział szef MKOl na spotkaniu komitetu wykonawczego organizacji.
Coraz częstsze bojkotowanie zawodów przez oponentów Rosjan
Rosjanie i Białorusini rywalizują jako neutralni (bez fagi i hymnów państowych) w niektórych dyscyplinach, ale zdarza się, że ich obecność wywołuje mieszane reakcje, a nawet protesty sportowców. Kilkanaście krajów zbojkotowało niedawne mistrzostwa świata kobiet w boksie w New Delih w Indiach w proteście przeciwko ich obecności w zawodach. Niemcy i Fnlandia odwołali turniejePucharu Świata we florecie kobiet. Polska nie podjęła jeszcze decyzji, czy zorganizuje Puchar Świata florecistek w Poznaniu w dniach 21-23 kwietnia.
Musi obowiązywać całkowity zakaz rywalizacji Rosjan i Białorusinów
Niemiecka elitarna grupa sportowców „Athleten Deutschland” wezwała we wtorek MKOl do całkowitego zakazu rywalizacji Rosjan i Białorusinów na czas wojny na Ukrainie.
„Dopóki trwa wojna agresywna, uważamy za konieczne całkowite wykluczenie Rosji i Białorusi. Wykluczenie musi dotyczyć federacji, działaczy i niestety także sportowców”
– napisano w oświadczeniu.
Bach powiedział, że polityka nie może być częścią zawodów sportowych, a sportowcy nie powinni być karani za swoje paszporty.