Ważne jest przygotowanie sobie argumentów na rozmowę z szefem. Dlatego warto zastanowić się czy:
- od czasu ostatniej podwyżki wzrosła ilość wykonywanych przez nas zadań?
- zwiększył się zakres naszej odpowiedzialności?
- mamy zupełnie nowe, nadprogramowe obowiązki?
- podnieśliśmy nasze kwalifikacje? (choćby przez kursy doskonalące zawodowo lub studia podyplomowe)
- nasz staż pracy w firmie wskazuje na duże doświadczenie w branży?
- osiągnęliśmy realne wyniki, które przełożyły się na sukces firmy? (zdobyliśmy nowego klienta lub zaproponowaliśmy nowe i skuteczne rozwiązanie dla firmowych problemów)
- uzyskaliśmy awans, ale bez idących za nim gratyfikacji finansowych?
W każdym z tych przypadków odpowiedź na "tak" będzie dobrym argumentem w rozmowie o większej pensji.
Podczas kryzysu na wielu z nas spadły dodatkowe obowiązki, które wpisały się w zakres naszego stanowiska. Dziś, kiedy firmy zaczynają odczuwać poprawę sytuacji ekonomicznej, może być lepszy moment aby upomnieć się o podwyżkę. Ale czy na pewno?
Większość z nas nie umie rozmawiać o pieniądzach i przez to nie potrafimy walczyć o podwyżki. Jak więc skutecznie poprowadzić taką rozmowę z przełożonym?
WAŻNE ARGUMENTY
- Przede wszystkim musimy przygotować dobre argumenty. Najlepiej wypisać je, a potem wykorzystać w pisemnym wniosku do pracodawcy o podwyżkę. Takie przygotowanie pozwoli nam na odważniejsze rozpoczęcie negocjacji - mówi Kazimierz Pasternak, negocjator z zarządu Regionu Świętokrzyskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".- Argumenty muszą być związane z naszym wkładem w funkcjonowanie, rozwój czy wyniki firmy.
Bez sensu jest powoływanie się na podwyżkę kolegi z działu albo plany zaciągnięcia kredytu. Wydaje się, że dobrym argumentem jest powołanie się na brak podwyżki w ciągu ostatnich kilku lat. I tu jest szansa, ale tylko na wywalczenie wyrównania inflacyjnego.
KIEDY NEGOCJOWAĆ?
- Wbrew pozorom wybranie dobrego momentu jest bardzo ważne. Warto sprawdzić, choćby w Krajowym Rejestrze Sądowym czy firma faktycznie ma tak dobre wyniki finansowe jak nam się wydaje. Trzeba też porozmawiać z kolegami z działu lub koniecznie ze związkami zawodowymi jeśli są w firmie, bo zawsze grupa ma większą siłę przebicia w takich negocjacjach niż pojedyncza osoba. Równie ważne jest nastawienie przełożonego. Nie poleca się rozpoczynania rozmowy o podwyżce gdy sytuacja w firmie jest napięta - podpowiada doświadczony negocjator.
Musimy też zrozumieć, że jako pracownik nie jesteśmy petentem, lecz partnerem, który za swój wkład pracy otrzymuje wynagrodzenie. Realizuje konkretne zadania i cele firmy. Dobrym momentem dla negocjacji o podwyżkę jest więc czas krótko po osiągnięciu przez nas sukcesu, dającego firmie wymierne korzyści.
- Zwracać do pracodawcy o podwyżkę trzeba się odważnie, mając wcześniej przygotowaną rzeczową argumentację i po dobrym przygotowaniu do takiej rozmowy - radzi bnegocjator. - Lepiej jest jeśli z tego typu uzasadnionym roszczeniem zwraca się grupa pracowników czy związki zawodowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?