Dzisiaj w podsuwalskim Szelmencie odbyły się trzecie już zawody w "Zjeżdżaniu na byle czym". Wystartowało dwanaście załóg i tyle dojechało do mety. Był to bowiem warunek, aby nie zostać zdyskwalifikowanym.
Komisja konkursowa uznała, że najładniejszy jest samolot, którym jechał 11-letni Krzyś Walendzewicz. Chłopak zajął pierwsze miejsce, a jego pojazd otrzymał tytuł "Rumak Szelmentu".
Na podium znaleźli się też augustowianie, którzy jechali na robalu i Paweł Truśniewski z Suwałk. Ten ostatni zjeżdżał na czołgu, który nie tylko dotarł do mety, ale też po drodze strzelał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?