Szosą uderzą w gminy. Będą płacić za drogę z Augustowa do Suwałk

(tom)
sxc.hu
Na gminy już pada blady strach. Bo w swoich budżetach będą musiały znaleźć pieniądze na utrzymanie dodatkowej drogi. I to nie byle jakiej, bo prowadzącej z Augustowa do Suwałk.

W październiku pierwsze samochody mają pojawić się na nowo zbudowanej augustowskiej obwodnicy. Ta nazwa jest myląca. Powstaje bowiem całkowicie nowa droga łącząca Augustów z Suwałkami. Kończy się na obrzeżach tego ostatniego miasta.

Obwodnica przejmie cały ruch międzynarodowy z i do litewskiej granicy. Tędy jeździły będą też tiry. Ta część trasy zostanie zakwalifikowana przypuszczalnie jako fragment drogi krajowej nr 8, prowadzącej dalej do Białegostoku. Choć, jak dodaje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to jeszcze nic pewnego. - Trwają prace nad tym, jakie numery będą nosiły trasy w naszym regionie - dodaje.
Pewne jest natomiast, że status krajowy straci obecna szosa z Augustowa do Suwałk. R. Malinowski wyjaśnia, że w tego typu przypadkach rozwiązanie jest jedno - z mocy prawa stają się drogami gminnymi.

Próbowały niedawno zakwestionować to władze Swarzędza, w woj. wielkopolskim. Przez tę gminę przebiegała droga krajowa nr 5. Oddano jednak do użytku trasę ekspresową. Dawną "piątkę" przekazano trzem gminom, choć te oponowały. W Swarzędzu wyliczono, że na utrzymanie 12-kilometrowego odcinka trzeba znaleźć w miejskiej kasie 600 tys. zł rocznie.

Gmina chciała, aby Sąd Najwyższy całościowo rozpatrzył sprawę przekazywania dróg krajowych i wymuszania na samorządach dodatkowych wydatków. Do takiej rozprawy jednak nie dojdzie. Bo dwie wcześniejsze instancje, w tym poznański sąd apelacyjny stwierdziły, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Obecna trasa z Augustowa do Suwałk wiedzie przez trzy gminy - augustowską, nowinecką oraz suwalską. Najdłuższy, przez tę środkową. Tymczasem gmina Nowinka znajduje się, jak informowaliśmy, w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Jest mocno zadłużona. Trzeba było wprowadzić tu specjalny program naprawczy. Przed bankructwem gminę uchroniła jedynie pożyczka na korzystnych warunkach z budżetu państwa.

- Liczymy każdą złotówkę - mówi wójt Dorota Winiewicz. Zarówno jej, jak i miejscowym radnym trudno sobie wyobrazić, skąd wziąć pieniądze na dodatkowy, duży wydatek. Nikt nie ma wszak wątpliwości, że po oddaniu do użytku obwodnicy Augustowa ruch na dotychczasowej trasie w ogóle zamrze. Kierowcy pojazdów osobowych, którzy wolą unikać towarzystwa tirów będą wybierali zapewne tę drogę. A jej nawierzchnia znajduje się w bardzo przeciętnym stanie. Pewnie trzeba będzie ją sukcesywnie naprawiać. Do tego dochodzi zimowe utrzymanie szosy. - Niech państwo da na to pieniądze - mówią radni i zapowiadają protesty.
Podobna sytuacja wystąpi wszędzie tam, gdzie planuje się budowę nowych dróg. Dotyczy to choćby trasy Via Baltica. Zastąpi ona drogę nr 61 łączącą Augustów, Grajewo czy Łomżę z Warszawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna