Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się wczoraj pierwszy w regionie proces o wypłatę szpitalowi pieniędzy za nadwykonanie usług medycznych w 2009 roku. Proces wytoczył NFZ szpital w Grajewie, który domaga się zwrotu ponad 1,8 mln zł. Fundusz chce oddalenia powództwa.
Miliony strat
- Walczymy o pieniądze za leczenie pacjentów, za które NFZ nam nie zapłacił - mówi Grzegorz Dembski, dyrektor szpitala. - Odzyskanie nawet 50 proc. tej sumy byłoby dla nas dobre. Bowiem ubiegły rok zamknęliśmy milionową stratą.
Szpital ma nadwykonania we wszystkich dziedzinach. Najwięcej na oddziałach dziecięcym, zakaźnym, wewnętrznym i chirurgii ogólnej.
- To przypadki co najmniej ratujące zdrowie - zapewnia Grzegorz Dembski. - Dziecko z odoskrzelowym zapaleniem płuc i temperaturą powinno być leczone w szpitalu. Choć nie jest to może zagrożenie życia, to nie może być leczone w domu.
Przedstawiciele podlaskiego NFZ zwrócili uwagę, że w związku z rozpoczęciem kontroli w grajewskiej placówce, sprawa powinna być odroczona do jej zakończenia. A to planowane jest na koniec maja.
- Przedmiotem kontroli są świadczenia umowne i ponadlimitowe za 2009 rok - mówiła Izabela Praczukowska, pełnomocnik podlaskiego oddziału NFZ. - Dopiero po kontroli można będzie stwierdzić, czy umowa szpitala z NFZ była zrealizowana zgodnie z postanowieniami.
Fundusz stara się uzasadnić, że nie widzi podstaw do opłacenia świadczeń, wykazanych przez szpital.
- Jesteśmy pewni swoich racji - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ.
Wczoraj sąd odroczył rozprawę bezterminowo, zobowiązując strony m.in. do złożenia wniosków dowodowych i powiadomienia o zakończeniu kontroli.
Pójdą w ich ślady
Podlaski NFZ otrzymał też pozew o zapłatę od szpitala w Kolnie. Tu powództwo opiewa na kwotę 444 505 zł za nadwykonania pediatryczne.
W przyszłym tygodniu wniosek złoży także dyrektor łomżyńskiego szpitala. Zażąda w nim od NFZ zwrotu 5 mln zł za nadwykonania.
- Nie chcemy oszczędzać na pacjentach, dlatego będziemy walczyć o te pieniądze - zapowiada Marian Jaszewski, dyrektor placówki. - Już dziś mamy ok. 15 mln zł zobowiązań, które powinny być zapłacone.
Sytuacji przygląda się także dyrektor zambrowskiego szpitala, którego ubiegłoroczne nadwykonania opiewają na ok. 700 tys. zł.
- Otrzymaliśmy już 11 próśb lub wezwań do zapłaty od podlaskich szpitali - mówi rzecznik Dębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?