Z informacji na kartce wynika, że jeśli ktoś gaśnicy będzie potrzebował powinien udać się do pokoju 162. Tyle że ci, którzy w tym miejscu pracują o gaśnicy nic nie wiedzą. Podobnie jak zastępca dyrektora szpitala.
- Nie wiem, kto powiesił tę kartkę, ale już jej nie ma - wyjaśnia Hanna Majewska-Dąbrowska, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Ustalę, kto ją tam umieścił. Może to któryś z pracowników albo na przykład był to żart jakiegoś pacjenta.
Zobacz też Kononowicz walczy ze swoimi oprawcami (zdjęcia)
Sprawę szerzej i bardziej dosadnie komentują internauci. „Może śmietany na kuchni zabrakło”, „Złomiarze nie śpią” - to tylko niektóre wpisy. Zdjęcie wykonane w łomżyńskim szpitalu błyskawicznie obiegło sieć. Krąży w niej od niedzieli. Internauci drwią. Apelują o rozwikłanie tajemniczego zniknięcia gaśnicy. A to okazało się, że tylko głupi żart.
Zobacz też Parking przed Biedronką w Łomży. Kobieta pomyliła się i włożyła zakupy do cudzego samochodu
- Sprawę wyjaśnię i dowiem się o co chodziło z kartką - zapewnia zastępca dyrektora Hanna Majewska-Dąbrowska.
Follow https://twitter.com/wspolczesna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?