MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szynobus zmiażdżył matkę i jej córeczkę. Posłuchaj co mówi strażak, który wyciągał je z samochodu (mp3)

Urszula Bisz
To była masakra. Szynobus przez 130 metrów pchał zmiażdżony samochód, w którym była matka z dwiema córeczkami. Gdy zatrzymał się, dziewczynki były zakleszczone w aucie. Matkę udało się wydostać bez problemów, ale miała tak rozległe obrażenia wewnętrzne, że nie było szans na ratunek dla niej. Zginęła też starsza córka.
Matka z dwojgiem dzieci wjechala passatem pod szynobus. Matka i starsza córka zginely.

Tragedia w Kleosinie

Do tragedii doszło kilka minut po godz. 16 w Białymstoku. Z Czeremchy w kierunku Białegostoku jechał szynobus. Nagle tuż przed nim na niestrzeżony przejazd kolejowy przy przedłużeniu ul. Pułaskiego wtargnął volkswagen passat kierowany przez 37-latkę. Samochód jechał od strony Kleosina. Na tylnym siedzeniu samochodu siedziały dwie córki kierującej - prawdopodobnie 10- i 3-letnia.

Na miejsce jako pierwsi przyjechali strażacy z jednostki ratunkowo-gaśniczej nr 4 w Białymstoku. To oni wydostali ofiary z samochodu i zaczęli udzielać pomocy, choć na początku było ich tylko kilku i brakowało osób do wydobywania rannych i reanimowania.

3-latka ledwo oddychała

- Młodszą dziewczynkę wyjęliśmy z fotelika i ułożyliśmy na twardym podłożu - opowiada młodszy aspirant Artur Barnaziuk, który jako pierwszy zaczął reanimować dziewczynkę. - Zabezpieczyliśmy jej kręgosłup szyjny, udrożniliśmy drogi oddechowe. Zabezpieczyliśmy krwawiące ranny głowy, szyi, klatki piersiowej. Była w stanie niestabilnym. Miała słabiutki, ledwo wyczuwalny oddech.

Dzięki staraniom strażaków udało się przywrócić dziewczynce oddech. Odzyskała świadomość. Otworzyła oczy. Wtedy pogotowie przewiozło ją do szpitala, gdzie została zaintubowana.

Więcej w jutrzejszej białostockiej Gazecie Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna