Andrzej Lepper, dzień przed tragedią miał się z kimś spotkać w siedzibie Samoobrony - powiedział Mateusz Piskorski dla Gościa Newsweeka. Miało to się stać późnym wieczorem. Nie udało się jednak ustalić, kto miał być gościem Leppera.
Andrzej Lepper miał się spotkać i z Piskorskim i z dziennikarką TVN 24. Do ani jednego, ani drugiego spotkania jednak nie doszło
Mateusz Piskorski zdradził dziennikarzom, że miał się zobaczyć z szefem Samoobrony w dniu śmierci. - Był umówiony ze mną i z dziennikarką. Jak wyznał Lepper członkowi swojej partii, był zmęczony, nie przespał kilku nocy, bo zajmował się rodziną. Był też w podróży.
Była taka zasada, by nie wchodzić do gabinetu Leppera. Jerzy Maksymiuk dzwonił i pukał, ale nie chciał przeszkadzać
Andrzej Lepper popełnił samobójstwo 5 sierpnia. Zanim do tego doszło nie spotkał się już ani z Piskorskim, ani z dziennikarką TVN 24. Kobieta czekała na szefa Samoobrony, lecz ten już nie wyszedł. Jerzy Maksymiuk nie wchodził do gabinetu Leppera, ponieważ była taka zasada, by mu nie przeszkadzać. Pukał i dzwonił, ale nie wszedł.
Tajemnicą pozostaje spotkanie późnym wieczorem. Nie wiadomo czy do spotkania w ogóle doszło. Ponieważ jak zdradził Piskorski - Lepper nikomu nie powiedział z kim się ma zamiar spotkać. Możliwe, że jeżeli szef Samoobrony z kimś się spotkał, to wpłynęło to na jego śmierć.
Czytaj też:
Andrzej Lepper nie żyje. Poznaj teorie spiskowe
Andrzej Lepper nie żyje. Pogrzeb będzie państwowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?