Pod koniec ubiegłego tygodnia okazało się, że właściwie nie ma komu sprzątać suwalskiego szpitala. Do grupy około osiemdziesięciu osób nie chce się przyznać ani poprzedni pracodawca, ani dyrekcja placówki. - Chodzi pewnie o to, aby większości z nas się pozbyć - denerwują się ludzie.
Siedem lat temu szpital, aby zminimalizować koszty, podpisał umowę na sprzątanie z prywatną firmą Duesman.
Ta zatrudniła u siebie większość dotychczasowych pracowników z pionu zajmującego się utrzymaniem czystości w suwalskiej placówce. Ludzie narzekali, bo zarobki zbyt wysokie nie były (obecnie średnia w tej grupie zawodowej to nieco ponad 800 zł miesięcznie na rękę), ale do żadnych otwartych wystąpień nie dochodziło.
Już w ubiegłym roku okazało się, że umowa z prywatną firmą specjalnie korzystna dla szpitala nie jest.
Kierownictwo placówki zaczęło się więc przymierzać do powrotu sytuacji sprzed lat. Ostatecznie miało to nastąpić od 1 kwietnia tego roku.
Nikt nam nie powiedział
- Właśnie dowiedzieliśmy się od dyrektora, że nie jesteśmy jego pracownikami - opowiadają zdenerwowani sanitariusze i salowe. - To samo mówi prywatna firma.
Miało być tak, jak siedem lat temu. Wszyscy zmieniliby pracodawcę automatycznie.
- Teraz każe się nam najpierw składać wypowiedzenia, a potem podania o przyjęcie - opowiadają. - Dlaczego nikt wcześniej tego nie zakomunikował?
Choć formalnie nie są pracownikami, swoje obowiązki wykonują. Ale, w myśl przepisów, nie powinno się im wydawać np. środków czystości. Faktycznie zatrudnionych (na umowy-zlecenia) jest tylko czternaście osób.
Będzie brudno?
Od dyrekcji ludzie dowiedzieli się, że na pracę z ponad osiemdziesięciu osób liczyć może najwyżej połowa.
- Pewnie jako pierwsi mamy paść ofiarą tej słynnej restrukturyzacji - mówią. - W efekcie w szpitalu będzie brudno. Ciekawe np. kto będzie woził pacjentów na zabiegi?
A co na to dyrekcja placówki?
Nie wiadomo. Od piątkowego popołudnia dyrektor suwalskiego szpitala Dariusz Górski jest dla nas nieuchwytny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?