Ełczanin Krzysztof Danowski usunie śnieg z dachu domu jednorodzinnego za 30 zł. Przedsiębiorca Grzegorz Modzelewski pośle swoich pracowników na znacznie większe dachy i wielokrotnie drożej. Ta usługa wymaga jednak specjalnych uprawnień.
- Mogę uprzątnąć ze śniegu chodnik albo nawet wejść na dach. Mam łopatę, miotłę, skuwak do lodu i chęci do roboty - mówi ełczanin Krzysztof Danowski.
Mężczyzna wycenia usługę odśnieżania posesji na 20 zł. Wspinaczka na dach jest o 10 zł droższa. Nie ma on jednak uprawnień do wykonywania większych usług. To jego dorywcza praca.
Śniegu z dachów nie uprzątnie też przedsiębiorstwo usług komunalnych.
- Do pracy na dachach nie mamy uprawnień, ale posesję i chodnik odśnieżyć możemy - mówi Stanisław Kopiczko z PUK.
Takich usług podejmuje się natomiast firma Grzegorza Modzelewskiego. Koszt odśnieżenia dachu zależy od stopnia trudności usługi - od 2 do 4 zł za mkw. powierzchni.
- Ostatni raz nasi fachowcy byli na dachach 2 tygodnie temu. To jednak nie koniec zimy - mówi Modzelewski.
Na zimie odkuwają swoje straty handlowcy. Łopaty do śniegu zalegały sklepowe magazyny przez kilka lat. Na odśnieżarki nie było popytu.
- Nie ma. Wszystkie odśnieżarki wykupione, nawet najdroższe, po 6800 zł - mówi Przemysław Grzegorczyk ze sklepu "Husqvarna" w Ełku.
- Łopaty się kończą, w hurtowniach też ich nie ma - potwierdza braki Krzysztof Norkiewicz ze sklepu "Elektromet".
Meteorolodzy zapowiadają kilka słonecznych dni, ale w końcu tygodnia mają znów być śnieżyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?