Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie palmy są tylko na Kurpiach

Aleksandra Gierwat
Po ogłoszeniu wyników konkursu na wielkanocne ozdoby i wręczeniu nagród, mieszkańcy przemaszerowali na mszę do kościoła, by poświęcić własnoręcznie zrobione, bajecznie kolorowe palmy
Po ogłoszeniu wyników konkursu na wielkanocne ozdoby i wręczeniu nagród, mieszkańcy przemaszerowali na mszę do kościoła, by poświęcić własnoręcznie zrobione, bajecznie kolorowe palmy Fot. G. Lorinczy
Tradycja ma się tu dobrze. Przed Palmową Niedzielą młodzież i dorośli zasiadają do robienia wycinanek, pisanek i kierców.

Kolejna, jedenasta już edycja organizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury "Rozmaitości Wielkanocnych" tradycyjnie wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców gminy Zbójna. Wielu z nich przyznaje, że to dzięki konkursowi i staraniom GOK dowiedzieli się, jak wyczarować kurpiowski kierc, wycinankę i bukiet.

Pracochłonna przyjemność

Gimnazjalistka Karolina Budziłek trzyma w ręku śliczną palmę niewielkich rozmiarów. Na jej złożenie potrzebowała dwóch godzin, kwiatki z bibuły przygotowała wcześniej. Mówi, że sama nauczyła się je robić. Jak widać, z powodzeniem: w swojej kategorii wiekowej zajęła w tym roku drugie miejsce. Jeszcze wyżej jury oceniło jej bukiet.

- Ja tak nie umiem - śmieje się Dorota Budziłek, mama Karoliny, zapytana, czy pomagała swej córce.

U Korzenieckich ze Zbójnej po odbiór nagrody za najpiękniejszą palmę chodziły aż trzy panie: mama Beata oraz córki Marlena i Małgorzata. Były nie do pokonania w swych kategoriach wiekowych. Dziewczynki znalazły się też w czołówce w kategorii pisanek. Zdobione jajka, tak jak i palmy, wymagają cierpliwości. Potrzebna jest też szpileczka, którą rozprowadza się roztopiony nad paleniskiem wosk. Siostry Korzenieckie używają pszczelego.

Za długa - zbyt ciężka

Choć palmy kurpiowskie imponują rozmiarami, te konkursowe mogły mieć najwyżej 4 m długości.

- Stawiamy na jakość, a nie na długość - podkreśla Elżbieta Lemańska, dyrektor GOK w Zbójnej.
Jurorzy oceniali przede wszystkim zgodność z tradycją oraz efekty plastyczne.

- Bardzo długie palmy nieraz się łamią - mówi Janina Kołodziejczyk, nauczycielka. - Są ciężkie, a przecież trzeba je do kościoła donieść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna