Tam donosi jeden na drugiego

Jacek Zarzecki został wczoraj uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Olsztynie od zarzutu wyłudzenia 3,5 tys. zł z budżetu gminy Pisz. "Kwity" na poprzedniego starostę, a wcześniej pracownika urzędu gminy, znalazł i przekazał prokuratorowi obecny burmistrz Pisza Jan Alicki.

Wojna na donosy zaczęła się w 2007 roku. Jacek Zarzecki doprowadził do ponownego liczenia głosów po wyborach na burmistrza Pisza. 12 głosami przegrał je były burmistrz Andrzej Szymborski, włodarzem miasteczka został Jan Alicki.

Od tego czasu Prokuratura Rejonowa w Piszu i Okręgowa w Olsztynie są bombardowane doniesieniami o przestępstwach, jakich mieli dopuścić się byli włodarze miasta i powiatu oraz obecny burmistrz. Do nich dołączyli inni mieszkańcy Pisza.

Prokuratorzy prowadzą kilkadziesiąt postępowań, gdzie role podejrzewanych pełnią konkurenci w wyborach samorządowych. - Pisz szczególnie obfituje w takie doniesienia. Sprawy absorbują prokuratorów na wiele miesięcy, a postępowania są marnowaniem energii. Na koszt podatnika szuka się nieprawidłowości, bo a nuż uda się utrącić przeciwnika - mówi Mieczysław Orzechowski, rzecznik prasowy prokuratury w Olsztynie.

Nieprawomocnym wyrokiem został już skazany przez sąd Andrzej Szymborski, któremu burmistrz Alicki wyciągnął sprawę nieprawidłowości przy budowie PEC i niezasadnego przydziału mieszkania komunalnego mieszkańcowi Pisza.

- Wyrok wydał sąd w Piszu. Odwołuję się od wyroku, a jak wygram, wystartuję w wyborach na burmistrza. Choćby na złość Alickiemu - odgraża się Szymborski i w rewanżu wysyła do prokuratury doniesienia na nieprawidłowości, jakich miał dopuścić się obecny burmistrz.

Uniewinniony Jacek Zarzecki walczył o swoje dobre imię prawie 3 lata. Wyborcy powierzyli mu mandat radnego powiatowego, ale były starosta zrzekł się rajcowania po tym, jak prokuratura postawiła mu zarzuty.

- Wrócę teraz do życia publicznego. Oczekuję też przeprosin od Alickiego - mówi Zarzecki.
- Szanuję wyrok sądu i nie wiem jeszcze, czy złożę odwołanie. Zarzeckiego nie przeproszę - komentuje wyrok burmistrz Pisza Jan Alicki.

Trzej przeciwnicy nie składają broni. Zapowiadają kolejne doniesienia do prokuratury.