Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Lalki i Aktora zaprasza na barokowy spektakl. O Rycerzu, co szukał Konia

Paweł Chojnowski [email protected]
Prócz aktorów w barokowych kostiumach, w "Baśni o Rycerzu bez Konia” zobaczymy też dwa rodzaje lalek: marionetkę i pacynkę. – Ta różnorodność to dodatkowa atrakcja przedstawienia – mówi reżyser.
Prócz aktorów w barokowych kostiumach, w "Baśni o Rycerzu bez Konia” zobaczymy też dwa rodzaje lalek: marionetkę i pacynkę. – Ta różnorodność to dodatkowa atrakcja przedstawienia – mówi reżyser. P. Chojnowski
Prosta historia o poszukiwaniu przyjaźni przedstawiona została w niezwykle ciekawej formie.

Niewiele jest spektakli granych w tej stylistyce. Widzów zaskoczy barokowa forma spektaklu - mówi Jarosław Antoniuk, dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Łomży i reżyser najnowszego przedstawienia dla dzieci pt. "Baśń o Rycerzu bez Konia" na podstawie sztuki Marty Gośniewskiej.

Rycerz musi mieć rumaka

Łomżyński teatr rok rozpoczął od wznowienia "Madejowego łoża". Do współpracy zaproszono młodego aktora Michała Pieczatowskiego. Teraz ten absolwent wrocławskiej szkoły teatralnej gra rolę Rycerza w kolejnym spektaklu.

- Mój bohater pochodzi z niewielkiego królestwa, gdzie wszystkie konie są już pozajmowane. Żeby stać się pełnowartościowym rycerzem, musi zdobyć rumaka - opowiada.

30-letni aktor podkreśla, że bardzo dobrze współpracuje mu się z łomżyńskim teatrem.

Dyrektor Antoniuk nie kryje dumy, że teatr jest lubiany, a kolejne widowisko familijne z pewnością zachęci całe rodziny do przyjścia na spektakl. Jak podkreśla, dodatkową atrakcją "Baśni" jest różnorodność inscenizacyjna (kostiumy, dwa rodzaje lalek). A i sama sztuka jest bardzo piękną, obfitującą w liczne zwroty akcji, ale w sumie prostą, uniwersalną historią.
Mała opera

- Marta Guśniowska to obecnie topowa autorka sztuk dla dzieci w Polsce. Ta baśń doczekała się już kilku realizacji. Napisana jest świetnym językiem - zachwala reżyser.

Dużym atutem spektaklu w wykonaniu TLiA jest z pewnością muzyka.

- Teatr barokowy, rokokowy to swego rodzaju śpiewogra. Muzyka gra tu niebagatelną rolę - tłumaczy Bogdan Szczepański, kompozytor. - W "Baśni o Rycerzu bez Konia" muzyka będzie zaskoczeniem, szczególnie dla nieco starszego widza, który zauważy wiele odniesień do muzyki klasycznej. Piosenki z kolei są stylizacją arii operowych - dodaje.

Czworo aktorów musi naprawdę wspinać się na wyżyny wokalne, by zaśpiewać wymagające piosenki. Ale dają radę - wiemy, bo byliśmy na próbie. Nad ich ruchem scenicznym pracował choreograf Łukasz Gruziel. Za klimatyczną scenografię odpowiada zaś Eva Farkašová.

Warto poznać historię Rycerza przedstawioną w barokowej konwencji. Pierwsze spektakle odbędą się już w piątek, uroczysta premiera - w sobotę (godz. 17).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna