Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Techno-Park na minusie. W tym roku miasto dołoży ok. 684 tys. zł

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Jak wielokrotnie podkreślał prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz (z lewej), budowa Techno-Parku była jedną z najważniejszych inwestycji. W ciągu pół roku Annie Wojciechowskiej i Danielowi Kuligowi udało się ściągnąć do niego 5 firm.
Jak wielokrotnie podkreślał prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz (z lewej), budowa Techno-Parku była jedną z najważniejszych inwestycji. W ciągu pół roku Annie Wojciechowskiej i Danielowi Kuligowi udało się ściągnąć do niego 5 firm.
Obawiam się, że nie tylko w tym roku ale i w kolejnych latach miasto będzie musiało dokładać do funkcjonowania Techno-Parku - mówi Ireneusz Dzienisiewicz, ełcki radny. I wylicza, że ta najnowsza ełcka instytucja tylko w tym roku może przynieść około 684 tys. zł straty

- Radzimy sobie bardzo dobrze i jestem spokojny o przyszłość i rozwój Techno-Parku - uspokaja Daniel Kulig, dyrektor placówki.

Starty są duże, a konkurencja rośnie

Ełcki Techno-Park oficjalnie otwarto w październiku ubiegłego roku. Jego budowa oraz uzbrojenie blisko 25 hektarów zajęło 4 lata i pochłonęło ponad 20 milionów złotych. Od samego początku inwestycja miała wielu przeciwników, przede wszystkim ze względu na olbrzymie koszty. Niewielu wierzyło też w szansę powodzenia projektu i ściągnięcie do Ełku firm zainteresowanych stosowaniem innowacyjnych technologii.

Pierwsze firmy w ełckim Techno-Parku działają już od kilkunastu tygodni. Wśród nich są m.in. Vermiculite Poland wykorzystujący w swojej działalności wermikulit - ekologicznie czysty minerał, który w naturalny sposób można zastosować w różnych dziedzinach gospodarki. - Od niedawna jest u nas firma Thermo Vitae zajmująca się odnawialnymi źródłami energii - mówi Daniel Kulig.

Część radnych obawia się, że Techno-Park nie będzie w stanie zarobić na siebie. I to nie tylko w tym roku, ale także w przyszłości.

- Techno-Park miał być kołem napędowym ełckiej przedsiębiorczości, a przyniesie prawie 700 tys. zł strat - wylicza Ireneusz Dzienisiewicz. - Około pół roku temu ukazał się raport NIK na temat funkcjonowania techno-parków w Polsce. Okazało się, że niemal wszystkie tego typu instytucje w naszym kraju generują straty.

I jak dodaje, zaplanowane 300 tys. zł przychodu to niewiele. Dla porównania daje przykład ełckiego parku wodnego, który podobny wynik osiąga w ciągu dwóch miesięcy.
Ale to nie jedyne obawy samorządowców.

- Trochę niepokoi mnie konkurencja. Śladem Ełku, który był pionierem w tym temacie na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, poszło także kilka innych miast w regionie, w tym Olsztyn i Elbląg, które zdecydowały się na lokalizację podobnych inwestycji - przyznaje Romuald Baranowski, były miejski radny.

Chętnych nie brakuje

- Żadna nowa firma na początku działalności nie jest w stanie od razu przynosić zysków. Na to potrzeba trochę czasu - uważa Daniel Kulig.

I zapewnia, że jest spokojny o przyszłość placówki. Dotychczas przedstawiciele Techno-Parku podpisali listy intencyjne z Marcinem Kwiatkowskim z Pisza, twórcą procesora Warszawa, a ostatnio z firmą Led Line Team z Ełku, zajmującą się oświetleniem ledowym.

Do końca września wprowadzić się mają dwie kolejne firmy - Trans-Mat Food z branży spożywczej i Komado, zajmująca się testowaniem jakości papieru i farb.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna