Tenis. Iga Świątek dwa lata od debiutu na pozycji liderki światowego rankingu WTA

Iga Świątek dwa lata temu zadebiutowała jako liderka światowego rankingu tenisistek. Objęcie prowadzenia było możliwe nie tylko z racji jej sukcesów, ale także dlatego, że karierę niespodziewanie zakończyła dotychczasowa liderka i trzykrotna triumfatorka Wielkiego Szlema Australijka Ashleigh Barty, która złożyła wniosek o wykreślenie jej z tego zestawienia.

W połowie lipca 2017 roku mająca 16 lat Polka okupowała 587. miejsce rankingu WTA. Pod koniec kolejnego roku zanotowała znaczący awans, będąc na 186. pozycji. Taki skok był możliwy dzięki czterem triumfom w ITF oraz triumfowi z juniorskim Wimbledonie.

W dniu 19 sierpnia 2019 roku znalazła się na 49. miejscu. Jednym z poważniejszych jej sukcesów był pierwszy w karierze finał rangi WTA. Następny sezon przyniósł jej miejsce w pierwszej ''10'' rankingu. Nie było by to możliwe bez m.in. premierowego tytułu wielkoszlemowego wywalczonego na kortach French Open.

Po półfinale w Ostrawie we wrześniu 2021 Polka przesunęła się na czwarte miejsce (stan na 27 września 2021 roku), a na początku kwietnia 2022 roku po raz pierwszy numerem jeden.

Na szczycie spędziła do tej pory 97 tygodni. Prowadzenie straciła tylko we wrześniu ubiegłego roku na rzecz 2-krotnej mistrzyni Austalian Open Białorusinki Aryna Sabalenka.

Na przestrzeni dwóch lat zdobywczyni 19 tytułów cyklu WTA nie ma sobie równych pod kątem liczby wygranych pojedynków w turniejach - 129. Również przez 24 miesiące zdobyła 13 trofeów, co jest najlepszym wynikiem. Także żadna z tenisistek nie może pochwalić się tak obfitą liczbą finałów - 16. Od momentu debiutu jako liderka 23-letnia raszynianka zwyciężyła najwięcej spotkań z zawodniczkami z TOP 10 - 27. Aż 39 razy wygrała seta bez oddania gema. Również tym wynikiem nie może się poszczycić żadna zawodniczka z Touru.

Już niebawem Polka wystąpi w turnieju Billie Jean King Cup.