Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terroryści w elektrociepłowni

(bisu)
Na parkingu przed białostocką elektrociepłownią strażacy gasili płonące auta
Na parkingu przed białostocką elektrociepłownią strażacy gasili płonące auta Fot. A. Zgiet
Białystok. O godz. 13 w Białymstoku w rejonie skrzyżowania ulic Gen. Andersa i I Armii Wojska Polskiego doszło do kilku silnych wybuchów. Nieznany sprawca zdetonował ładunek wybuchowy. Większość osób podróżujacych autobusem oraz czekających na przystanku została ranna. Niektórzy zginęli na miejscu.

Na szczęście były to tylko ćwiczenia antyterrorystyczne przygotowane przez miasto i służby ratownicze.

Po upływie kilku minut na parkingu przed Elektrociepłownią Białystok S.A. eksplodowały dwa samochody pułapki. Mijały kolejne minuty. Sytuacja powoli była opanowywana, gdy o godz. 13.50 stanowisko kierowania Komendy Miejskiej Policji otrzymało informację o zdetonowaniu dwóch ładunków wybuchowych na terenie miasta (była to pozoracja przygotowana z pomocą petard hukowych). Rozmówca poinformował dyżurnego policji, że za kilka minut wystapią kolejne eksplozje, które w efekcie sparaliżują miasto. Poinformował też, że na terenie elektrociepłowni zostały zaminowane wejścia do budynku biurowego oraz wejścia do maszynowni, kotłowni i nawy elektrycznej. Część pracowników weszła na dach. Stamtąd zabierana była śmigłowcem.

Pozoracja wszystkich tych zdarzeń była potrzebna do praktycznego sprawdzenia sposobu działania służb, inspekcji i straży w sytuacji zagrożeń terrorystycznych. Sprawdzono zarówno to, jak powinni pracować ze sobą ludzie pracujący m.in. w pogotowiu, poicji, czy straży pożarnej, jak też sprawność posiadanego sprzętu. Ćwiczenia miały też na celu doskonalenie współdzialania wszystkich służb z administracją miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna