Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Thiago Rangel Cionek nie jest bandytą. Jaga zapłaci karę za bramy.

(KS)
Thiago Rangel Cionek (w środku) gra ostro, ale nie jest boiskowym bandytą
Thiago Rangel Cionek (w środku) gra ostro, ale nie jest boiskowym bandytą Archiwum
To bandyta - zarzucał Thiago Rangelowi Cionkowi Andrzej Niedzielan. Komisja Ligi nie dopatrzyła się jednak w zachowaniu obrońcy Jagiellonii niczego nagannego. Białostocki klub dostał za to karę za niewłaściwe zabezpieczenie meczu z Arką Gdynia.

Po piątkowym spotkaniu Jagiellonia - Ruch, Niedzielan skarżył się na brutalną grę Cionka. Napastnik "niebieskich" doznał kolejnego złamania kości jarzmowej. Jak twierdził po celowym uderzeniu obrońcy Jagi. W poniedziałek sprawą Cionka zajęła się Komisja Ligi. Po analizie zapisu wideo i złożonych wyjaśnieniach przez Brazylijczyka postanowiła umorzyć postępowanie.

- Stwierdzono, że z mojej strony nie było żadnej premedytacji - tłumaczy Cionek. - Cieszę się, bo to sprawiedliwa decyzja. W ogóle nie bałem się spotkania z Komisją Ligi. Nic złego nie zrobiłem. Nie polowałem na Niedzielana. Do całego zdarzenia doszło po prostu w ferworze walki.

Komisja Ligi nałożyła natomiast na Jagę 5 tysięcy złotych kary za niewłaściwe zabezpieczenie meczu 26. kolejki Ekstraklasy z Arką Gdynia (2:1). Powodem - niedrożność bram ewakuacyjnych.

Komisja Ligi postanowiła także zdyskwalifikować na dwa mecze Ekstraklasy zawodnika Lechii Gdańsk Tomasza Dawidowskiego za umyślne uderzenie przeciwnika w brzuch w 80. minucie meczu 28. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce - Lechia Gdańsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna