- Jak można załatwiać w taki sposób sprawy, w których najważniejsze powinno być ludzkie zdrowie i życie?
Kierowca nie ma szans na uniknięcie zderzenia
Na drogach powiatu grajewskiego problem z łosiami jest bardzo duży. Migrujące zwierzęta po zmroku są w zasadzie niewidoczne. Kiedy wkraczają nagle na jezdnię, kierowcy nie mają szans na uniknięcie zderzenia z łosiem.
Najbardziej niebezpieczne odcinki znajdują się na drodze krajowej nr 65 pomiędzy Ciemnoszyjami a Mońkami oraz na drodze krajowej nr 61 na trasie Bełda - Rajgród. To tam do wypadków z udziałem łosi dochodzi najczęściej.
Siatki tylko na drogach ekspresowych
Prośba grajewskich radnych o umieszczenie siatek zabezpieczających przy drogach została odrzucona. Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w swojej odpowiedzi stwierdził, że umieszczanie siatek jest zasadne wyłącznie na drogach ekspresowych, gdzie jest możliwość ukształtowania korytarzy, którymi zwierzęta będą mogły przechodzić na drugą stronę jezdni bez kolizji z ruchem pojazdów.
- Zwierzęta mogłyby przechodzić w okolicy skrzyżowań - tłumaczy przewodniczący rady powiatu Stanisław Kossakowski. - W ich okolicy kierowcy są bowiem bardziej uważni. Siatki nie byłyby umieszczone 100 metrów przed każdym skrzyżowaniem. To jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?