- Rzeczywiście coś takiego rozeszło się po Augustowie i okolicy, ale to kompletna bzdura - mówi tymczasem Andrzej Baranowski z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej w Białymstoku.
Wieść gminna głosi, że, albo to kolejne ofiary nie znanego wciąż zabójcy 29-letniej kobiety, której ciało znaleziono w połowie października, albo - w ten sposób dała o sobie znać tajemnicza sekta. O jej istnieniu w Augustowie mówił rok temu podczas kazania proboszcz jednej z parafii. Miało wówczas dojść do wielu samobójstw młodych ludzi.
I jedno, i drugie jest wyssane z palca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?