- Zdecydowaliśmy się na publikację wizerunków, pomimo, że nie przyznali się oni do kradzieży - powiedziała Bożena Kiszło, szefowa Prokuratury Rejonowej Białystok Południe. - Mężczyźni składali rozbieżne wyjaśnienia i zaistniało podejrzenie matactwa.
Poza tym o publikacji zadecydowało też to, że z policyjnych ustaleń wynikało, iż na terenie kraju zdarzały się już przypadki podobnych kradzieży. Ujawnienie wizerunków ma więc też służyć temu, by poszkodowani w takich kradzieżach mogli sprawdzić, czy dokonali ich ci sami sprawcy. Wszyscy, którzy ich rozpoznają, mogą zgłaszać się do Prokuratury Rejonowej Białystok Południe lub do Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Trzech z zatrzymanych mężczyzn pochodzi z Gdańska, zaś czwarty z Borzechowa k. Gdańska. Dwóch z nich na pewno jest w stanie recydywy, więć grozi im do 7,5 lat pozbawienia wolności, pozostałym - do 5 lat (choć możliwe, że oni również byli już wcześniej karani).
Przypomnijmy: wczoraj przed godziną 11:30 do jednej z hurtowni przy ul. Ciołkowskiego w Białymstoku weszło kilku mężczyzn. Zamówili towar, po który sprzedawca poszedł na zaplecze. W tym czasie jeden z nich sięgnął do kasetki, w której były pieniądze. Trzymając w ręku plik banknotów mężczyźni wybiegli ze sklepu. Tam wsiedli do czekającego na nich białego opla. Samochód gwałtownie odjechał. Sprzedawca zadzwonił do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Ten poinformował wszystkie będące w pobliżu patrole. Radiowóz z drogówki, który w tym czasie był na drodze do Bielska Podlaskiego zobaczył poszukiwanego opla. Policjanci zawrócili i ruszyli za nim. Po krótkim pościgu zmusili kierowcę do zjechania na pobocze.
Funkcjonariusze zatrzymali i obezwładnili czterech mężczyzn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?