- Nie przyznali się do winy - informuje Marcin Walczuk, przewodniczący składu orzekającego. - Proces będzie kontynuowany w kwietniu.
Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku. Późnym wieczorem do domu 76-letniego, samotnie mieszkającego od kilkunastu lat w Ełku obywatela Niemiec wtargnęło trzech młodych mężczyzn. To ełczanie, którzy wcześniej mieli już kolizje z prawem.
Napastnicy skrępowali ręce i nogi gospodarzowi, a następnie - jak utrzymuje prokuratura - dotkliwie go pobili. Później splądrowali mieszkanie, zabrali wartościowe rzeczy oraz kluczyki do samochodu, który posiadał cudzoziemiec. Auto potrzebne było sprawcom po to, aby wyjechać za granicę. Jak się później okazało, planowali wyprawę do Niemiec, gdzie chcieli pozostać przez dłuższy czas. Zostali zatrzymani we Wrześni.
Prokuratura oskarżyła dwóch mężczyzn o zabójstwo, a trzeciego o rozbój. W śledztwie przyznali się tylko do rabunku. Dwaj z oskarżonych złożyli wyjaśnienia, a trzeci ich odmówił.
Wczoraj ełczanie zasiedli na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Suwałkach, gdzie trafił akt oskarżenia. Przez kilka godzin składali wyjaśnienia. Tym razem wszyscy.
- Nie przyznali się do zabójstwa - informuje sędzia Walczuk. - Podtrzymali swoje wcześniejsze tezy.
Proces będzie kontynuowany 20 kwietnia. Wówczas sąd przesłucha czterech świadków, m.in. sąsiadów pokrzywdzonego Niemca, a także biegłego sądowego, którego opinia pozwoliła prokuraturze na przedstawienie ełczanom zarzutów.
- Zapoznamy się też z wizją lokalną - dodaje sędzia.
Oskarżonym za zabójstwo grozi kara do 25 lat więzienia, a za rozbój - do 12 lat za kratami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
