To przystanek widmo. PKS-y nie mogą się tu zatrzymywać

- Stąd jest bardzo blisko do I oraz II Liceum Ogólnokształcącego. Jeszcze przed wakacjami autobusy m.in. z Zambrowa się tam zatrzymywały - opowiada nasza Czytelniczka. - Teraz jadą na dworzec, a kierowcy tłumaczą, że nie mogą stawać na rondzie. A dzieci maja spory kawałek do przejścia.

Sprawdziliśmy to. Okazuje się, że autobusy (poza miejskimi, które mają tam przystanek) nie mogą zatrzymywać się na rondzie.

- PKS Zambrów nie miał zgody na korzystanie z przystanku na Placu Kościuszki - informuje Anna Sobocińska, rzecznik prasowy urzędu miasta. - Miasto nie wydaje nowych zgód na korzystanie z tego przystanku przez autobusy komunikacji międzymiastowej ze względu na to, że znajduje się on na skrzyżowaniu obciążonym znacznym ruchem drogowym. W ciągu doby przez Plac Kościuszki przejeżdża ponad 30 tys. pojazdów. W miejscu przystanku nie ma zatoki autobusowej, natężenie ruchu i niedostosowanie tego miejsca do zatrzymywania się autobusów powoduje istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników drogi.

W miejscu, gdzie PKS-y zatrzymywać się nie mogą stoi jednak znak informujący, że... jest to przystanek PKS. Może zatem wypadałoby go usunąć? Poza tym warto rozważyć, czy ze względu na wygodę pasażerów, szczególnie uczniów, nie dałoby się reaktywować tego przystanku. Obecnie parkują na tym miejscu samochody osobowe.