Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu ds. zbadania katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, stwierdził że po zapoznaniu się z obecnymi dokumentami, można już określić odpowiedzialność polityczną za tę katastrofę.
Uznał, że to rząd ponosi winę za katastrofę, gdyż do jego obowiązków należało zabezpieczenie tej podróży i życia prezydenta.
Dodatkowo na konferencji prasowej padło z ust Macierewicza słowo "zbrodnia". Dziennikarze chcieli, aby polityk rozszerzył swoją myśl. Ten jednak nie chciał tego wyjaśnić.
- Nie, nie mógłbym, gdyż nie mam wątpliwości, iż mamy do czynienia z sytuacją tak straszliwą, że każde słowo, które uwypukla dramatyzm tej sytuacji jest właściwe. To wszystko co mam do powiedzenia. Wrócimy do tej kwestii, kiedy będziemy mieli pełen obraz tych wydarzeń.
Macierewicz dziękował także mediom internetowym.
- Nie bylibyśmy zapewne tak daleko, gdyby nie media. Dziękuję też tym wszystkim, którzy w internecie analizują tę katastrofę.
Zespół powstał z inicjatywy parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości i liczy 121 osób. Wszyscy członkowie są z PiS-u. Zespół nie ma uprawnień komisji śledczej. Będzie mógł zapraszać, ale nie może wzywać na przesłuchanie w sprawie katastrofy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
