Piąty etap największego polskiego touru, podobnie jak czwarty, w całości przebiegał drogami na Podkarpaciu. Zawodnicy stanęli na starcie w Łańcucie. Tuż obok parku w centrum, którego znajduje się jedna z największych atrakcji turystycznych na Podkarpaciu Zamek.
Honorowy start na ulicach historycznego miasta przyciągnął ogromną rzeszę ludzi, a cała sceneria miasteczka dodawała uroku całemu wydarzeniu, które zdominowało życie łańcucian tego dnia.
Kilka kilometrów dalej na przedmieściach rozpoczął się ostry start. Kolarze do przejechania mieli łącznie 178 km i prowadzi przez Pogórze Dynowskie. Wytyczono na niej jedną lotną premię w Dynowie (111 km) oraz dwie górskie — również w Dynowie (114 km) i w Rzeszowie (147 km).
Choć na V etapie było kilka cięższych podjazdów i wzniesień, to ostatnie 3 km rozgrywały się praktycznie na płaskim terenie, co było okazją dla sprinterów.
Już kilka kilometrów po starcie uformowała się sześcioosobowa ucieczka, która odskoczyła na pół minuty. Znaleźli się w niej m.in. dwaj Polacy, w tym jedyny rzeszowianin w peletonie Jakub Murias z reprezentacji Polski oraz jego kolega z grupy Mateusz Grabis. W pogoń za uciekinierami, którzy powiększali przewagę, ruszyli Sean Quinn i Michal Schlegel i wkrótce obie grupki się połączyły, powiększając przewagę do ponad 3 minut, a gdy do mety było ok. 100 km ucieczka było przed peletonem 5 minut.
Z czasem jednak przewaga ucieczki zaczęła topnieć, w Dubiecku wynosiła już 3:40.
Pierwszą premię tego dnia kolarze mijali dopierobw Dynowie. Była to premia lotna, którą wygrał Sean Quinn. Punktował na niej też drugi Murias. Trzeci był Boy Van Poppel.
Rzeszowianin był bardzo aktywny w ucieczce i dość niespodziewanie wygrał pierwszą premię górską, również w Dynowie. Za nim linię minęli Schlegel i Mauro Schmidt.
Tymczasem tempo peletonu napędzali kolarze grup Ineos, Bora i Bahrain, którzy coraz mocniej zbliżali się do ósemki śmiałków będących na czele stawki. Na ok 40-50 km przed metą przewaga ucieczki zaczęła bardzo szybko topnieć. Wówczas na oderwanie się od grupki zdecydowali się Schmidt i Quinn, w takiej kolejności też minęli drugą premię górską. Trzeci był najlepszy w grupie Fiodorow.
Na ulicach Rzeszowa peleton dogonił 5-osobową grupę uciekinierów, od której oderwał się Fiedorow i dołączył do dwójki liderów, ale i oni nie zdołali utrzymać przewagi do mety.
Na jednym z ostatnich zakrętów, tuż obok hali na Podpromiu doszło do niebezpiecznej kraksy. Kolarze, wjeżdżając w ostry wiraż grupą, wypchnęli tych, którzy byli na jej zewnętrznej części, co spowodowało upadek sporej grupy zawodników.
Pozostali popędzili do mety, kilkadziesiąt sekund później na metę jako pierwszy wjechał Phil Bauhaus. Niemiec w odpowiednim momencie przyspieszył i nie dał się dogonić konkurentom.
Drugi był Francuz Arnauda Demare’a (Groupama-FDJ), a trzeci Nikias Arndt (Team DSM).
- To był trudny etap dla kolarzy, góra, dół, góra, dół. Ucieczka utrzymywała przewagę od początku niemal do samego końca, ale w takich etapach, jak ten raczej była skazana na niepowodzenie i dojechanie do mety. Cieszę się, że Polacy zachowali swoje koszulki liderów poszczególnych klasyfikacji. Fajnie, że Jakub Murias dziś zabrał się z ucieczką. Ci chłopcy dostają skrzydeł, bo jadą w Polsce i niosą ich nasi kibice. Cieszę się, że mają swoje małe sukcesy
- powiedział na mecie Czesław Lang, organizator Tour de Pologne.
Liderem wyścigu pozostał Sergio Higuita.
Wyniki 4. etapu TdP 2022
1. Phil Bauhaus (Niemcy, Bahrain Victorious)
2. Arnaud Demare (Francja, Groupama)
3. Nikias Arndt (Niemcy, Team DSM)
Klasyfikacja Najlepszy Sprinter LOTOS
1.Patryk Stosz (reprezentacja Polski)
2.Edward Theuns (Belgia, Trek-Segafredo)
3.Mads Wurtz Schmidt (Dania, Israel-Premier Tech)
Klasyfikacja Górska PZU
1.Kamil Małecki (Lotto Soudal)
2.Michel Heßmann (Niemcy, Jumbo-Visma)
3.Rui Oliveira (Portugalia, UAE Team Emirates)
Klasyfikacja generalna
1. Sergio Higuita (Kolumbia, BORA-hansgrohe) - 24:09:05
2. Pello Bilbao (Hiszpania, Bahrain Victorious) +04
3. Quinten Hermans (Belgia, Intermarché-Wanty-Gobert) +06
4. Diego Ulissi (Włochy, UAE Team Emirates) +10
5. Matteo Sobrero (Włochy, Team BikeExchange-Jayco) +10
6. Richard Carapaz (Ekwador, INEOS Grenadiers) +10
7. Ethan Hayter (Wielka Brytania, INEOS Grenadiers) +10
8. Quentin Pacher (Francja, Groupama-FDJ) +10
9. Lucas Hamilton (Australia, BikeExchange-Jayco) +10
10. Steff Cras (Belgia, Lotto Soudal) +10
Autor: Łukasz Pado
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?