Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toyota dachowała, zatrzymała się w rowie

(dona)
archiwum
24-letni mężczyzna wylądował w szpitalu zaraz potem jak toyota, którą jechał, wylądowała w rowie.

Do wypadku doszło w sobotę ok godz. 16 na trasie Wierceń Duży - Dziadkowice.

Kierujący toyotą cariną 20-letni mieszkaniec Siemiatycz nie dostosował prędkości do warunków drogowych i stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał do przydrożnego rowu i tam kilka razy dachował.

W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał 24-letni pasażer. Ze skręceniem i złamaniem nogi, podejrzeniem złamania nosa i ogólnymi potłuczeniami został on przewieziony do szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna