Pożar wybuchł dziś rano w miejscowości Gródek-Kolonia. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, cały drewniany budynek był już objęty ogniem. Dach domu spłonął doszczętnie. Strażacy nie mogli wejść do środka. O pożarze powiadomił ich mężczyzna, który uciekł z płonącego budynku. Powiedział, że w środku jest jego żona i kolega.
Gdy strażacy poradzili sobie z płomieniami i gęstym dymem, zaczęli przeszukiwać zgliszcza.
Znaleźli zwęglone zwłoki prawdopodobnie dwóch osób. Nie wiadomo, czy było więcej ofiar ognia. Na miejscu pracuje 20 strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?