MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczne warunki w należącej do miasta kamienicy

Helena Wysocka [email protected]
Na ścianach pojawiły się brunatne wykwity. - Wycieramy je, ale to nic nie pomaga - mówi Beata Kopko. - Trudno się dziwić, ponieważ w całej kamienicy panoszy się grzyb. W takich warunkach, mimo zaleceń lekarzy, mieszka chory Patryk.
Na ścianach pojawiły się brunatne wykwity. - Wycieramy je, ale to nic nie pomaga - mówi Beata Kopko. - Trudno się dziwić, ponieważ w całej kamienicy panoszy się grzyb. W takich warunkach, mimo zaleceń lekarzy, mieszka chory Patryk. H.Wysocka
Grzyb na ścianach. Gniją meble i ubrania, sypie się tynk. W takich warunkach mieszka dwuletnie, chore na serce i oskrzelową astmę dziecko. - Ta pleśń je zabije - płacze matka Beata Kopko. - Lekarze zalecają, bym zmieniła mieszkanie. A je nie mam dokąd pójść.

Zarządca domu przekonuje, że ściany są zawilgocone z winy kobiety.
- Mieszkanie jest źle eksploatowane - tłumaczy.

Ze ścian kapie i sypie się

Państwo Kopko wychowują dwoje dzieci. Jakub ma osiem lat, Patryk - niespełna trzy. Dziecko jest schorowane. Przebywa pod opieką poradni kardiologicznej i alergologicznej.

- Od lat, wraz z mężem zabiegamy o mieszkanie komunalne - opowiada pani Beata. - Bezskutecznie. Podobno mamy za niski dochód.

Do niedawna rodzina mieszkała w wynajmowanym, prywatnym lokalu. Ale jego właścicielka nieoczekiwanie zerwała umowę. Kopkowie pozostali więc bez dachu nad głową.

- Szukaliśmy innej stancji, ale były bardzo drogie. Nie stać nas było na nie - przyznaje kobieta.

Sprawa trafiła do suwalskiego sądu, a ten orzekł, że miasto powinni przydzielić lokal socjalny. I w ten sposób, na początku minionego roku suwalczanie trafili do starej, komunalnej i zagrzybionej kamienicy przy ulicy Sejneńskiej, administrowanej przez Zarząd Budynków Mieszkalnych.

- Zarządca nieco odnowił lokal - przyznaje kobieta. - Niestety, niewiele to dało. Już kilka miesięcy po tym, jak się wprowadziliśmy ściany były czarne. Nie pomaga ani wietrzenie, ani wycieranie, ani suszenie.
Rozmówczyni sugeruje, że to skutek braku wentylacji. W mieszkaniu jest tylko jedna kratka wentylacyjna - w łazience.

- Pewnie za mało - przypuszcza gospodyni. - Wietrzymy, otwieramy okna, ale to niewiele daje.

Na ścianach rośnie grzyb. W łazience sypie się tynk, a w całym mieszkaniu okropnie cuchnie. - Gniją ubrania i meble - mówi pani Beata. - Ale najgorsze jest to, że z powodu tej pleśni Patryk ma ataki duszności. I to coraz częściej.

Trzylatek choruje bowiem na oskrzelową astmę, nawracające zapalenie płuc i zapalenie skóry. "Nie może mieszkać w pokoju zagrzybionym..." - diagnozuje Danuta Iwaszko, kierownik przychodni lekarskiej Vita-Med.

- Pani doktor kazała mi natychmiast zmienić mieszkanie - mówi kobieta.

Kopkowie prosili o zamianę zarządcę. Jak mówią, może być małe, byleby było suche. Próbowali też angażować w sprawę służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Pracownicy sanepidu dokonali wizji, ale do protokołu nie wpisali żadnych uwag. - To po co w ogóle przychodzili? - zastanawia się kobieta.
Kilka tygodni temu poprosiła o pomoc Rzecznika Praw Dziecka. Obiecał, że zajmie się sprawą.

Zarządca: Dużo rodzin czeka

Edyta Kimera-Lange, rzecznik prasowy ZBM przypomina, że Kopkowie mieszkają w lokalu socjalnym.

- Trudno oczekiwać, że będzie miał wysoki standard - mówi. - Tym niemniej, wcześniej nie był zawilgocony. To zła eksploatacja doprowadziła do tego, że na ścianach pojawiły się wykwity.
Rzeczniczka dodaje, że nie ma możliwości przyznania rodzinie z chorym dzieckiem innego lokalu. - Proszę zrozumieć, że na mieszkanie socjalne oczekuje około 100 rodzin mieszkających w naszych zasobach i blisko 70 - spółdzielczych - dodaje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna