Trudne decyzje ratują życie

Robert Sowiński (lekarz), Jolanta Daniłowicz (pielęgniarka), Adrian Bucki (ratownik medyczny) oraz Tomasz Dziokan (kierowca) z oleckiego pogotowia pokazali, że są prawdziwymi mistrzami.
Na wyspie i wśród pseudokibiców
Organizatorzy mistrzostw wymyślili bardzo trudne zadania - przyznają uczestnicy. Jedno z nich polegało na udzieleniu pomocy mężczyźnie, który zasłabł na wyspie jednego z jezior. Trzeba było szybko do niego dopłynąć, udzielić pomocy i zabrać z wyspy. Druga akcja wymagała odwagi. Trzeba było wejść w tłum pseudokibiców, którzy okładali mężczyznę kijami. Miał on bardzo liczne obrażenia. Ratownicy musieli podjąć decyzję, które rany i złamania opatrzą w pierwszej kolejności. Od tego zależało życie ofiary agresywnych pseudokibiców.
Kogo ratować?
Jednak najbujniejszą wyobraźnią popisali się twórcy scenariuszy mistrzostw w zadaniu, które polegało na wezwaniu do młodej kobiety z silnym bólem brzucha. W trakcie udzielania jej pomocy doniesiono trzymiesięczne nieprzytomne dziecko, które wymagało reanimacji. Działania ratowników dodatkowo utrudniali rodzice niemowlęcia, będący pod wpływem narkotyków.
Zdaniem zwycięzców, najtrudniejszą konkurencją był jednak wypadek samochodowy z trzema poszkodowanymi. Ratownicy musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami sprawnego udzielania pomocy, ale też wyobraźnią. W pobliskich krzakach leżało bowiem potrącone przez auto dziecko.
- Na drodze leżał rower. Skoro jest rower, to trzeba poszukać rowerzysty. To było moim zdaniem najtrudniejsze zadanie. Podczas wypadku było dużo ofiar, a mało ludzi do pomocy. Później dojechali strażacy. Trzeba było zapanować nad bardzo trudną sytuacją - mówi Robert Sowiński. - Lekarz musiał podjąć decyzję, kogo najpierw ratować. W najcięższym stanie był kierowca. Jego stan okazał się jednak agonalny i ratownicy zajęli się ofiarami, których życie można było jeszcze uratować. Decyzja okazała się słuszna.
Wygrali dla pacjentów
Mistrzowie Warmii i Mazur poradzili sobie doskonale ze wszystkimi zadaniami. Skorzystają na tym również pacjenci oleckiego pogotowia. Nagrodami w mistrzostwach były m.in. materac próżniowy do przewozu pacjentów z ciężkimi urazami i deska ortopedyczna.