Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba wielu inwestycji

(yes)
Chyba jednak wystartuję w jesiennych wyborach – mówi Witold Liszkowski, wójt Puńska
Chyba jednak wystartuję w jesiennych wyborach – mówi Witold Liszkowski, wójt Puńska
Nie tylko za pieniądze unijne.

Spocząć na laurach nie zamierza, jeśli nawet wygra najbliższe wybory. Cieszy się z tego, co do tej pory udało się osiągnąć, ale wierzy w dalszy rozwój gminy, którą zamieszkują w przeważającej części przedstawiciele mniejszości litewskiej.

- Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem, ale chyba wystartuję w wyborach - mówi Witold Liszkowski, wójt Puńska.

Ma 42 lata. Pracę licencjacką z historii obronił w Wilnie, następnie dokończył studia na białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego. Po raz pierwszy wójtem, wtedy jeszcze obowiązywały wybory pośrednie, został 1 stycznia 1999 r. Później dwukrotnie nie miał kontrkandydata, gdy obowiązywała już ordynacja bezpośrednia. Przypuszczalnie tak będzie również w tym roku, jeśli Liszkowski weźmie udział w samorządowym wyścigu.

Wójt wśród swoich osiągnięć wymienia przede wszystkim umiejętne wykorzystanie środków unijnych. Częściowo za nie powstały drogi, którymi teraz można wjechać na Litwę (m.in. przez Krejwiany). Wykonano plan zagospodarowania przestrzennego w Smolanach i Rejsztokiemiach, zakupiono sprzęt komputerowy i metodyczny dla uczniów, wyremontowano drogę w Widugierach, miejscowe OSP wzbogaciły się o motopompę i wóz gaśniczy.

- Mamy jednak ciągle dużo do zrobienia - przyznaje wójt. - Nie chodzi tylko o umiejętne korzystanie z pieniędzy. Chciałbym, żeby gminne instytucje stały się jeszcze bardziej przyjazne w stosunku do mieszkańców. Musimy zatroszczyć się o ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. I tak można wymieniać - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna