Dwaj prezesi miejskich spółek - Janusz Krzyżewski i Witaliasz Rychlik zrezygnowali wczoraj z pełnionych funkcji. Decyzje uzasadnili przyczynami osobistymi.
- W jednym przypadku będzie ogłoszony konkurs na nowego prezesa, w drugim - został już powołany - informuje Dariusz Przybysz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Suwałkach.
Rychlik od kilkunastu lat zarządzał Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji. W tym roku planował odejść na emeryturę. Co przyśpieszyło jego decyzję, nie wiadomo. Wczoraj nie miał czasu, aby z nami rozmawiać.
- Trudno mi tłumaczyć cudzą decyzję - mówi Przybysz. - Złożył rezygnację, więc rada nadzorcza ją przyjęła.
Jednocześnie powołała na stanowisko prezesa Grzegorz Kochanowicza, wieloletniego pracownika spółki, odpowiadającego do tej pory za inwestycje.
Janusz Krzyżewski natomiast kierował Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej od 2007 roku, kiedy stracił fotel marszałka województwa. Miejsca ustąpił mu, składając rezygnację, ówczesny prezes PGK Marek Giedrojć. Ale z firmy nie odszedł, był jej dyrektorem. Wczoraj natomiast powrócił na fotel prezesa i będzie piastował tę funkcję do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko. Ma on być ogłoszony w ciągu najbliższych tygodni.
- Taka jest decyzja prezydenta - dodaje naczelnik.
Krzyżewski swojej rezygnacji także nie chce tłumaczyć. Mówi, że ma inne plany, dlatego rozstał się z podległą samorządowi spółką. Jednocześnie zaprzecza pogłoskom, że pozostaje w kręgu zainteresowania organów ścigania.
- Nie ma żadnych postępowań, w których bym występował jako osoba podejrzewana - zapewnia. - A przynajmniej nic na ten temat nie wiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
