Mamy tu pobudkę nawet o godzinie drugiej w nocy. Piłują silniki, aż się blok trzęsie - skarżą się ełczanie na kierowców tirów. Przy drodze na skraju osiedla Jeziorna urządzili sobie dziki parking.
Pod oknem mamy sznur ciężarówek
Pierwsi na hałas i smród z silników zareagowali lokatorzy ze wspólnotowego bloku przy Kolbego 4. Ci z balkonami od strony ulicy mają codziennie wieczorem widok na zjeżdżające ciężarówki. Nie jest to wyznaczone miejsce do parkowania, tylko kawałek rozjeżdżonej ziemi, gdzie powstał dziki parking.
- Czasami cały sznur się ustawia. A jak wyjeżdżają w trasę to godzinami grzeją silniki i agregaty chłodnicze. Nie da się wytrzymać, bo i dzieci też mają przymusowe budzenie - mówi pan Sławomir.
Lokatorzy sami ustalili, że bywalcami parkingu są kierowcy ciężarówek z firm spedycyjnych z całej Polski. Czasami nocują w kabinach, a zazwyczaj szukają noclegu w innych rejonach Ełku.
- Dobrze, że chociaż nie śmiecą i nie robią w tym miejscu szaletu. Też muszą gdzieś odpoczywać, choć może nie tu - usprawiedliwiają kierowców inni.
Mandatem, a oni swoje
Ustaliliśmy, że teren ten jest własnością miasta. W przyszłości powstanie tam nowe osiedle.
- Dalej jest jezioro i widok na lasy. Nie płaciliśmy za widok tirów - protestuje pan Sławomir.
Po naszej interwencji w wydziale mienia komunalnego w ełckim magistracie, urzędnicy zastanowią się nad ustawieniem zakazu parkowania.
Podobne miejsce do odpoczynku w czasie podróży znaleźli sobie kierowcy tirów na obrzeżu osiedla Konieczki.
Straż miejska i policja też znają te miejsce.
- Za takie wykroczenie nakładane są mandaty od 200 do 300 zł. Nie jest to miejsce do parkowania ciężarówek - informuje Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?