Prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk mogli stać za podjęciem decyzji o odejściu od wspólnego, polsko-rosyjskiego śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu.
Taki wniosek wysnuł mecenas Stefan Hambura, który złożył zawiadomienie o przestępstwie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jego skarga została już zarejestrowana.
Skąd to podejrzenie? Z rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadził Dmitrij Miedwiediew, prezydent Rosji z Donaldem Tuskiem tuż po katastrofie. Informację o rozmowie przekazała na swojej stronie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Premier usłyszał od prezydenta Rosji, że śledztwo będą wspólnie prowadzili prokuratorzy polscy i rosyjscy.
Zdaniem prawników tę wypowiedź można traktować jako zawarcie umowy międzynarodowej, a odstąpienie od niej nie było dla Polski korzystne. Poza tym o przyczynach takiej decyzji nie poinformowano obywateli, co jest niezgodne z prawem.
Europejski Trybunał Praw Człowieka obiecał jak najszybciej rozpatrzyć skargę mecenasa Hambury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?