Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twarze bezpieki

Ireneusz Sewastianowicz [email protected]
Na wystawie IPN można obejrzeć fotografie ubeków i pokrzywdzonych
Na wystawie IPN można obejrzeć fotografie ubeków i pokrzywdzonych I.Sewastianowicz
Suwałki. Na zdjęciach są młodsi o co najmniej dwadzieścia lat. Wtedy bronili "socjalizmu jak niepodległości".

Podobizny i życiorysy dawnych prominentnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w Suwałkach można poznać, odwiedzając nowo otwartą wystawę w archiwum państwowym. Dwie wielkie tablice poświęcono najwierniejszym z wiernych, którzy przez lata byli podporą ustroju narzuconego Polsce po drugiej wojnie światowej.
Zaczął w Poznaniu
Ekspozycję przygotował Instytut Pamięci Narodowej. Poświęcona jest głównie historii "Solidarności" i represjom w stanie wojennym na terenie ówczesnego województwa białostockiego. Nie zabrakło jednak akcentów suwalskich. To galeria tutejszych funkcjonariuszy SB. Znana jest wprawdzie z wcześniejszej o kilka miesięcy wystawy, kiedy prezentowano również partyjnych aparatczyków, ale nie wszyscy zdążyli ją wówczas obejrzeć.
W archiwum zaprezentowano kilkunastu byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Postacią najbardziej znaną jest emerytowany pułkownik Wiesław Kołodziejski, który z resortem związał całe swoje dorosłe życie. Jako dwudziestolatek skończył branżową szkołę w Gdańsku. Karierę zaczął robić w Poznaniu. Podczas krwawo stłumionej robotniczej rewolty w czerwcu 1956 r. był oficerem operacyjnym. W Suwałkach przez wiele lat kierował SB. Z naszych informacji wynika, że mimo poważnych chorób, żyje i mieszka w podsuwalskiej wsi.
Gdzie są dzisiaj?
Na IPN-owskiej wystawie przeważają esbecy związani z wydziałem IV, zajmującym się zwalczaniem Kościoła. Można obejrzeć fotografie m.in. kpt. Stanisława Andrzejczyka, płk. Ryszarda Leszczyńskiego, ppłk. Kazimierza Skrzekuta. ppłk. Gedymina Zimni-ckiego, ppłk. Lecha Zomerfelda, kpt. Zygmunta Trzaskulskiego, kpt. Pawła Hawrylika, por. Jerzego Mojsiuszko, ppor. Jana Łabędzkiego.
Po 1989 r. przestali być postrachem Suwalszczyzny. Stracili posady i przywileje, ale nie poszli na zasiłki dla bezrobotnych. Wysokie resortowe emerytury zagwarantowały im w miarę dostatnie życie. "Fachowców" chętnie przygarnęły też niektóre instytucje, m.in. urzędy skarbowe, agencje ochroniarskie i ubezpieczeniowe.
- Nie narzekam - mówi były funkcjonariusz SB.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna