Tyle będzie zarabiał nowy prezydent! Sprawdź jego zarobki

Łukasz Kurzyna jest absolwentem Uniwersytetu Białostockiego, gdzie ukończył ekonomię. Lubi majsterkować i czyta książki historyczne.

Pensje

Wczoraj suwalscy radni ustalili pensję nowemu prezydentowi. Będzie on zarabiał 8900 na rękę, przy czym wynagrodzenie zasadnicze wynosić ma 6200 zł. Pozostała kwota, to dodatki. Pensje dla zastępców ustali prezydent.

Dzisiaj na stanowisko zastępcy prezydenta zostanie powołany Łukasz Kurzyna.

Mam nadzieję, że sprostam obowiązkom - mówi zainteresowany. - Choć, zdaję sobie sprawę z tego, że łatwo nie będzie.

31-letni Kurzyna będzie odpowiadał za sprawy gospodarcze w mieście.

Prezydent: mam pomysł
Wczoraj odbyła się druga sesja rady, podczas której został zaprzysiężony Czesław Renkiewicz. Prezydent zachęcił wszystkich do współpracy na rzecz rozwoju miasta.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że w wielu sprawach nie będziemy jednomyślni - zastrzegł. - Chciałbym jednak, by współpraca była merytoryczna, ponad podziałami politycznymi.

Prezydent zadeklarował, że będzie dbał o wszystkie dziedziny życia. - Trzeba porządkować centrum, ale też przebudowywać ulice na osiedlach - mówił. - Mam nadzieję też, że poprawi się bezpieczeństwo w mieście i w szkołach. Mam pomysł, jak to zrobić, ale muszę go skonsultować z dyrektorami placówek.
Prezydent poinformował też, że na najbliższe cztery lata miasto ma zaplanowanych 75 inwestycji wartość których przekroczy 370 milionów złotych.

Przyjrzy się spółkom
Dzisiaj prezydent Renkiewicz ma powołać swoich zastępców. Także w tej kadencji funkcję tę pełnić będzie Marek Buczyński. Odpowiadać ma za sprawy oświaty, kultury i sportu.

Natomiast sprawami gospodarczymi zajmie się Łukasz Kurzyna, dotychczasowy naczelnik wydziału rozwoju i strategii. Pracuje w ratuszu ponad trzech lat. Od jesieni 2007 roku był naczelnikiem. Posiada kwalifikacje w zakresie pozyskiwania środków unijnych. Dzięki jego projektom miasto pozyskało wiele pieniędzy.

Kurzyna będzie nadzorował pracę spółek komunalnych. Wczoraj nie chciał wypowiadać się na temat, czy planuje jakieś zmiany. Unikał też oceny funkcjonowania spółek.

- Do tej pory nie miałem z tym nic wspólnego - mówił. - Trudno więc o jakąkolwiek ocenę.