MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ucz się, ale płać

Paulina Lubartowska plubartowska<\@>wspolczesna.pl
- Córka uczy się angielskiego w podstawówce, ale to za mało. Dlatego zaczęłam się zastanawiać czy nie posłać jej do prywatnej szkoły językowej. Wiem, że to duży wydatek, więc zanim zdecyduję się na którąś placówkę muszę mieć pewność, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto - powiedziała mama 10-letniej Klaudii.

W Ostrołęce istnieje kilka szkół językowych. Każda
przed zapisaniem słuchacza na kurs, przeprowadza bezpłatne testy, które kwalifikują chętnych na poszczególne poziomy. Nie podlegają im dzieci i dorośli, którzy nie mieli styczności z językiem obcym i chcą się go uczyć od podstaw. Egzaminy przeprowadzane są również na koniec każdego roku nauki, a ocena kwalifikuje do otrzymania dyplomu ukończenia kursu.
W zależności od swoich preferencji, słuchacz może uczęszczać na kursy przeprowadzane różnymi metodami.
- "Alma mater" proponuje kurs dla 10-latków, liczący 110 godzin w cenie 9,50 zł za lekcję 45-minutową. Zajęcia są prowadzone tradycyjnie, przez lektora w oparciu o pomoce takie jak podręczniki, ćwiczenia, kasety i płyty CD. Dorośli, którzy wybiorą naszą szkołę będą uczęszczać na 115-godzinny cykl zajęć za ok. 1200 zł za rok - powiedział nam Wiesław Brzozowy, dyrektor "Alma mater".
"Educo" 10-latkowi oferuje naukę metodą "dualną" przez 112 godzin.
- Kurs ten opiera się na lekcjach z dwoma lektorami. Połowę godzin prowadzi Polski, drugą Brytyjczyk. Mają oni rozdzielone kompetencje, dopasowane do ich umiejętności. Cena jednej godziny zajęć jest zależna od formy zapłaty i może się wahać od 9,9 zł, przy wpłacaniu pieniędzy w 4 ratach, 8,90 zł jeśli opłacamy semestr, do 8,00 zł przy płatności za rok - powiedział nam kierownik "Educo" Grzegorz Chodkowski.
Na takich samych zasadach opiera się nauka młodzieży i dorosłych w tej szkole.
Jeśli chcemy uczyć się w "Educo" metodą Callana, będziemy musieli poświęcić na to 150 godzin. Koszt lekcji jest uzależniony od pory w jakiej będą odbywać się zajęcia i od formy płatności. Mieści się w granicy 10-15 zł za godzinę. Takie zajęcia przeznaczone są jednak dla tych, którzy chcą uczyć się intensywniej i efektywniej.
Gdyby mama Klaudii chciała ją zapisać do "English First", dziecko uczyłoby się tam angielskiego przez 144 godzin za 1200 zł, w sposób tradycyjny z lektorem. Osoby od 15 roku życia, w tej szkole, mają do wykorzystania 80 godzin kursu, z czego 40 to zajęcia z lektorem, a 40 w formie on-line, w internecie.
Jeśli wybieramy szkołę językową dla naszego dziecka musimy pamiętać, że to nie ceny powinny być jedynym czynnikiem decydującym. Ważne jest zaplecze dydaktyczne i rozrywkowe jakim dysponuje szkoła. To dzięki prasie, książkom czy filmom, utrwala się język.
- Naszych słuchaczy chcemy rozwijać wszechstronnie, dlatego udostępniamy im czytelnię prasy obcojęzycznej i biblioteczkę oraz organizujemy kawiarenkę internetową. Proponujemy gratis 60 godzin zajęć z wybranych przez słuchaczy zagadnień - zachęca do korzystania z usług "Educo" Grzegorz Chodkowski.
Bardzo ważne jest również, by rodzice przyjrzeli się kadrze lektorów w szkołach językowych. Mamy prawo wymagać, by nasze dzieci uczyły się od osób w pełni kompetentnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna