Na szczęście, na stacji był akurat policjant, który uratował nieprzytomnego kierowcę z zagrożonego płomieniami auta. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Kierowcą, który uderzył w dystrybutor z paliwem, był 70-latek. Najprawdopodobniej doznał on zapaści spowodowanej cukrzycą. Obok tankował funkcjonariusz policji, który jechał na służbę.
Policjant uskoczył przed nadjeżdżającym autem, a następnie wrócił po nieprzytomnego kierowcę - sprawcę wypadku. Upewnił się też, czy ludzie znajdujący się na stacji stoją w bezpiecznej odległości, bo w jego samochodzie była broń i amunicja. Nie doszło jednak do jej eksplozji. W wypadku spłonęły 2 samochody, kilka osób zostało niegroźnie rannych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?