Ujawniamy, ile zarabiają prezesi i dyrektorzy

Zajrzeliśmy do opublikowanych właśnie oświadczeń majątkowych szefów jednostek organizacyjnych naszego urzędu.

Najwięcej zarobił Edward Szabat. Łączny przychód, który uzyskał z tytułu pełnienia funkcji dyrektora Miejskiego Domu Kultury oraz pracy w Państwowej Szkole Muzycznej, wynosi 107 tys. zł. Szabat wpisał też mieszkanie warte około 150 tys. zł oraz garaż (9 tys. zł) i 295 zł oszczędności.

Dyrektor MDK ma podpisaną umowę kredytową na niecałe 9 tys. zł.

Zarabiają sporo, ale zaciągają także kredyty
Drugim najlepiej zarabiającym szefem jest Radosław Zolnik, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. On w ub.r. zarobił z tytułu pracy około 104 tys. zł.

Zolnik ma ponadto oszczędności: 45 tys. zł, 500 USD oraz 800 euro. Posiada także dom warty 32 tys. zł, mieszkanie wycenione na 285 tys. zł oraz działkę (pod domem), którą oszacował na 28 tys. zł. Prezes PEC-u, który jeździ citroenem C5, spłaca także trzy kredyty.

Niewiele mniej, bo ponad 91 tys. zł to z kolei zarobki Mirosław Mielczarka, prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Mielczarek w oświadczeniu wpisał 5 tys. zł oszczędności, dom warty 450 tys. zł, dwa budynki gospodarcze i działkę, na której stoi dom oraz renault megane. Szef "komunalki" spłaca także dwa kredyty.

86 tys. zł zarobił w 2010 r. Grzegorz Purwin, dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który posiada oszczędności w wysokości 221 tys. zł. Purwin ma także dom warty 32 tys. zł., działkę rolną (10 tys. zł) oraz renault lagunę.

Mają też inne dochody
Zarządzający Zakładem Administracji Domów Mieszkalnych Edward Kupiec wzbogacił się o 77 tys. zł. Ma on 96 tys. zł oszczędności, mieszkanie wycenione na 127 tys. zł oraz pastwisko i działkę, których łączna wartość wynosi 24 tys. zł. Kupiec, jako członek komisji rewizyjnej spółdzielni mieszkaniowej, zarobił dodatkowo 3,5 tys. zł. Dyrektor ZADM jeździ oplem astrą i spłaca kredyt mieszkaniowy.

Podaliśmy tylko te oświadczenia, które zostały podane w Biuletynie Informacji Publicznej.